Wersow wymieniła swoje ulubione filmy, a internauci nie zostawili na niej suchej nitki. "Matko... PORAŻKA!"
Na instagramowym profilu serwisu Filmweb pojawiło się nagranie z Wersow. Influencerka podzieliła się w nim swoimi ulubionymi filmowymi pozycjami. Internautów - delikatnie mówiąc - nie oczarowały tytuły, które wymieniła.
Ostatnio o Wersow i Frizie znów jest nieco głośniej. Wszystko oczywiście za sprawą ukrywanego przed fanami ślubu oraz filmu dokumentalnego o ich wielkim dniu i relacji, który ukaże się w kinach już na początku października. Produkcja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online" budzi jednak dość skrajne emocje.
Wersow o stosunku do luksusu, ślubie z Frizem i pierwszej pracy
Wersow wymienia ulubione filmy. Ma słabość do polskich produkcji
Przedsiębiorczy youtuberzy zdają się nie przejmować krytyką i robią swoje. Aktualnie intensywnie promują swój budzący kontrowersje dokument. W piątek na instagramowym profilu zrzeszającego fanów kina serwisu Filmweb ukazało się wideo z Weroniką w roli głównej. Na nagraniu 29-latka wymienia pięć filmów, które "skradły jej serce".
Po pierwsze, moim takim jednym z ulubionych filmów jest polski film - "Nigdy w życiu". Uwielbiam ten film z Danutą Stenką w roli głównej. To jest film, który oglądałam - nie żartuję - kilkadziesiąt razy i chyba nigdy mi się on nie znudzi - zaczęła świeżo upieczona żona Karola.
Następnie zaznacza, że ma słabość do polskich filmów i wymienia dalej:
Drugim filmem, którego bardzo lubię, to film zatytułowany "Najlepszy" - dowiadujemy się.
Kolejnym filmem, którego bardzo lubię... Co prawda nie mam tyle czasu, by go oglądać z tak dużą częstotliwością jak "Nigdy w życiu", ale jest to film "Titanic" - kontynuowała influencerka.
Dalej okazuje się, że Wersow lubi filmy "Babilon", "Harry Potter" oraz... swoje własne dzieło.
(...) Ja płakałam nie raz. Mam nadzieję, że wy również się wzruszycie - skwitowała.
Internauci gorzko o guście filmowym Wersow
Pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Głównie negatywnych. Internauci przede wszystkim zwracali uwagę na to, że mama Mai źle odmieniała w kontekście słowa "film" zaimek "który".
"Którego lubię"? Chyba który lubię, ale pewnie się nie znam; Który bardzo lubię... To są idole dzieci; Kolejny film, KTÓRY lubię, a nie KTÓREGO lubię! - zwracali uwagę.
Użytkownicy Instagrama wyrażali również niezrozumienie względem tego, czemu właściwie Weronika pojawiła się na profilu serwisu filmowego. Nie zostawili suchej nitki na jej guście filmowym.
Filmweb, przestańcie się ośmieszać; Nie ma czasu na oglądanie "Titanica", bo ogląda "Nigdy w życiu"; Wy tak serio?; Że co?; Matko...; Porażka; Kocham "Titanica" i "Harry'ego Pottera", ale na ponoć poważnym portalu filmowym oczekuje się minimum bardziej wyszukanych tytułów. 29 lat, a rozmowa na poziomie magazynu "Popcorn". Ups, zresztą chyba już nie istnieje, tak jak nie powinny istnieć ogłupiające zjawiska influencerskie; Gratulacje dla jej teamu PR za stworzenie najbardziej basic b*tch listy filmów na świecie. Brakuje tylko "Bridget Jones" albo innego "Nothing Hilla", ale na pewno naprawicie to w kolejnym wywiadzie - czytamy.
Jedna z internautek zdecydowała się stanąć w obronie ukochanej Friza.
Rety, nie rozumiem Waszej złośliwości. Miłość do kina powinna chyba łączyć. Macie przykład na to, że preferencje i gusta filmowe są różne. Nie wszyscy są rekinami krytyki kinowej, niektórym (i myślę że zdecydowanej większości społeczeństwa) odpowiadają takie tytuły. Szanujcie różnorodność, Wasz hejt jest dużo gorszy niż jej gust - napisała.
A Wy co myślicie?
Zobacz też: Wersow tłumaczy, do czego jej nowe mieszkanie: "Przestrzeń DO NAGRYWANIA i spotkań z asystentkami"