Wiele lat temu "ubierała Polskę". Susannah Constantine zabrała ŁUDZĄCO DO SIEBIE PODOBNĄ córkę na premierę
Susannah Constantine wspólnie ze swoją telewizyjną partnerką prawie 15 lat temu edukowała Polki w zakresie stylu. Po dłuższej przerwie Brytyjkę można było spotkać na uroczystym evencie. Miły wieczór spędziła w towarzystwie 24-letniej córki, która ewidentnie odziedziczyła urodę po mamie.
Na kilka lat przed nastaniem ery blogów modowych i prezentowania stylizacji na oczach milionów użytkowników Instagrama, o bieżących trendach dowiadywaliśmy się głównie z programów telewizyjnych. Jeden z najpopularniejszych tego typu formatów prowadziły Susannah Constantine i Trinny Woodall. Niezapomniany duet stylistek w przyszłym roku będzie świętować 30-lecie podjęcia współpracy zawodowej, która narodziła się podczas prowadzenia cotygodniowego kącika "Ready to Wear" na łamach jednej z brytyjskich gazet.
Wybuch popularności ekspertek modowych nastąpił wraz z premierą programu "W co się nie ubierać", która przełożyła się na znakomitą sprzedaż ich poradników. Następnie ruszyły na podbój Stanów Zjednoczonych, gdzie pod okiem kamer przeprowadzały metamorfozy "przypadkowo" napotkanych przechodniów. W 2011 r. powstała nasza wersja tego formatu. Program "Trinny i Susannah ubierają Polskę" w tej postaci dziś z pewnością nie otrzymałby zielonego światła na realizację z uwagi na często niewybredne komentarze dotyczące wątpliwego poczucia estetyki jego bohaterek.
Susannah Constantine powróciła na salony
Panie nie kontynuują już współpracy, choć absolutnie nie ma między nimi złej krwi. W ubiegłym roku ich dorosłe już córki udzieliły pierwszego wywiadu, zgodnie przyznając, że nie oglądały swoich rodzicielek na szklanym ekranie. 63-letnia dziś Susannah zaprosiła swą starszą pociechę na czwartkową imprezę z okazji hucznego otwarcia pubu sportowego w Londynie.
Prezenterka, która obecnie skupia się na tworzeniu podcastu modowego oraz wydawaniu książek, zapozowała na ściance u boku córki, Esme Bertelsen. W tym dniu miała na sobie sweter w paski założony na biały T-shirt oraz rozszerzane ku dołowi czarne spodnie. Największą uwagę przykuwała jednak jej dumnie prezentowana torebka Chanel z modnym dodatkiem w postaci maskotki Labubu. Z kolei 24-latka zaprezentowała się w winylowej kurtce i dopasowanych skórzanych spodniach.
Esme nie jest w stanie uniknąć porównań do swej sławnej rodzicielki. Kobieta wygląda dosłownie jak jej młodsza wersja. Matka i córka, która ukończyła historię sztuki na uczelni w Bristolu, utrzymują przyjacielskie relacje, wzajemnie wspierając się w zawodowych działaniach.
Również dostrzegacie ich podobieństwo?
