Włamywacz WDARŁ SIĘ W NOCY do londyńskiej rezydencji Beckhamów. Intruza spłoszył ich 17-letni syn
Cruz Beckham po powrocie ze spotkania ze znajomymi zobaczył w jednej z sypialni stłuczone okno oraz bałagan. Natychmiast zaalarmował członków rodziny. Policja nadal szuka sprawcy.
Rodzina Beckhamów padła ofiarą złodzieja. Włamywacz wtargnął nocą do wartej 40 milionów funtów willi w Londynie. Intruz wszedł do posiadłości, wybijając szybę. Plądrowanie nieruchomości usytuowanej przy Holland Park złodziej zaczął od sypialni mieszczącej się na piętrze.
W tym czasie Victoria Beckham z mężem oraz ich 10-letnia córka Harper spali w swoich sypialniach na parterze. Złodziej został spłoszony przez jednego z synów Beckhama, Cruza. Nastolatek po wieczornym spotkaniu ze znajomymi wrócił do domu, a jego obecność przestraszyła włamywacza. 17-latek natychmiast zaalarmował Davida, który wezwał policję.
#dziejesiewsporcie: David Beckham w nowej roli. Świetnie sobie radzi z patelnią
Ustalono, że z domu Beckhamów zniknęło kilka tysięcy euro oraz parę przedmiotów, które dla rodziny piłkarza miały wartość sentymentalną. Londyńska policja już wszczęła śledztwo. Tej samej nocy służby porządkowe otrzymały kilka podobnych zgłoszeń o włamaniach w okolicy. Informator The Sun oświadczył, że na nagraniu z monitoringu widać włamywacza wspinającego się przez bramę. Złodziej miał na głowie kominiarkę.
Według doniesień tabloidu celebryci byli wstrząśnięci wydarzeniem. Okazało się bowiem, że w nocy nie zadziałał system antywłamaniowy.
Do tej pory tylko Cruz Beckham wrócił do mediów społecznościowych po incydencie. 17-latek wrzucił na TikToka oraz Stories nowe wideo, nie odniósł się w nim jednak do nocnych wypadków.