1 maja, w specjalnym wydaniu "Dzień dobry TVN", prowadzący Dorota Wellman i Marcin Prokop wspomnieli Tomasza Jakubiaka, który zmarł po długiej walce z chorobą. Choć program miał mieć lekki charakter, gospodarze postanowili uczcić pamięć swojego kolegi ze stacji.
Dzisiejszy program miał być pełen radości, ale musimy podzielić się z państwem bolesną wiadomością. Odszedł od nas nasz kolega, przyjaciel dla wielu z nas. Człowiek o sercu tak wielkim, jak zajezdnia autobusowa, gdzie każdy mógł znaleźć miejsce. Człowiek, który toczył heroiczną walkę ze swoją chorobą, dając otuchę i siłę tym, którzy również znaleźli się w podobnej sytuacji - mówił Marcin Prokop na początku programu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wspomnienia o Tomaszu Jakubiaku
W drugiej części programu wyemitowano materiał poświęcony Tomaszowi Jakubiakowi. Wspomnienia szefa kuchni, który otwarcie mówił o swojej walce z chorobą, poruszyły widzów.
Determinacja Tomka i chęć walki o życie były niezwykłe. Wspierał innych pacjentów onkologicznych. Otwarcie mówił o chorobie, podkreślając, że to rak powinien się wstydzić, nie on - słyszeliśmy w materiale.
Materiał zawierał fragment archiwalnej rozmowy z kucharzem. Tomasz Jakubiak w rozmowie z "Dzień dobry TVN" nie krył wzruszenia, mówiąc o wsparciu, jakie otrzymywał od ludzi.
Nie wiem, skąd się bierze u mnie ta energia, ta siła. Ale fakt faktem, sam siedząc po nocach, zastanawiam się, skąd jeszcze mam siłę na to, żeby po prostu wstawać i to wszystko robić. Tu siedzi moja motywacja, tam jest druga moja motywacja mała, latająca po ziemi. Przekochane to, jak ludzie reagują. Zobaczyłem, jak dużo osób jest ze mną. To jest po prostu niesamowite, co się dzieje. Ile jest ludzi, którzy mnie wspierają. A dzieci już mnie rozłożyły totalnie. Ta energia jest, tylko się zakopałem na chwilę - mówił.
Marcin Prokop podkreślił dziś, jak ważne było publiczne pokazywanie przez Tomasza Jakubiaka swojej walki.
Tomek pokazywał swoją walkę publicznie. Z wielką odwagą mówił o rzeczach najtrudniejszych nie tylko po to, żeby zwrócić uwagę na siebie i na to, co osobiście przeżywał, ale przede wszystkim na to, żeby pokazać wszystkim, z czym mierzą się tysiące pacjentów, dziesiątki tysięcy pacjentów w całej Polsce, na całym świecie ich rodziny. Często ci ludzie toczą swoją walkę anonimowo, w samotności. Dzięki temu, co Tomek pokazał, mamy większą świadomość tego, co tak naprawdę dzieje się w ich życiu i jak straszne, jak trudne są te momenty - powiedział Prokop, po czym nastąpiła przejmująca minuta ciszy.
Na zakończenie programu Dorota Wellman, wyraźnie poruszona, zakończyła: - Odpoczywaj, Tomasz.