Żebrowscy przetrwali potężny huragan na Jamajce. "Wszystko świszczy i kotłuje się nad nami"
Rodzina Żebrowskich przebywała na Jamajce w trakcie uderzenia huraganu Melissa. Na szczęście nie stało się im nic złego. Po 12 w nocy lokalnego czasu Aleksandra zapewniła na Instagramie, że wszystko jest u nich w porządku.
W nocy z wtorku na środę polskiego czasu przez Jamajkę przetoczył się potężny huragan Melissa. To jeden z najsilniejszy cyklonów, jakie kiedykolwiek nawiedziły wyspę. Żywioł spustoszył kraj, powodując zniszczenia m.in. domów, szpitali czy szkół. Bez prądu pozostawało nawet 500 tysięcy mieszkańców. Melissa po opuszczeniu Jamajki nieco osłabła, bowiem z huraganu piątej kategorii przeobraziła się w czwarty, a następnie trzeci. Cyklon zmierza teraz w stronę Kuby, a eksperci biją na alarm, że znów może przybrać na sile.
Na wyspie nawiedzonej przez Melissę znajdowało się ok. 10 Polaków, w tym aktor Michał Żebrowski z żoną i dziećmi. Rodzina przez całą minioną dobę relacjonowała sytuację z pokoju hotelowego. Aleksandra Żebrowska informowała jeszcze we wtorkowe popołudnie polskiego czasu, że jest przygotowana z bliskimi na najgorsze.
Plecak z dokumentami itd. spakowany (...). Na razie u nas ok, ma się pogorszyć ok. 15:00 (czasu lokalnego - przyp. red.) - pisała na Instastory.
Huragan Melissa nadciąga. Nagrania z Jamajki
Żebrowscy relacjonują ze spustoszonej huraganem Jamajki
Żona aktora relacjonowała o godz. 17:00 czasu lokalnego, że na szczęście przetrwali najsilniejsze uderzenie Melissy. W najgorszym momencie razem z dziećmi ukrywali się w łazience.
Dzieci w porządku. Może dlatego, że mamy prąd i Wi-Fi. Maluchy jeszcze w łazience, tu jest najciszej. Lusia wstała, więc teraz "Lego Star Wars" na zmianę z "Super Kotami" - przekazała.
Zobacz także: Melissa spustoszyła Jamajkę. Teraz huragan czyha na Kubę
Kolejny dłuższy wpis Żebrowskiej pojawił się na Instastory po blisko ośmiu godzinach.
Dzieci śpią. Nadal wszystko świszczy i kotłuje się nad nami, co jakiś czas uderza w okna (nie wiem, czy to słychać na nagraniu). Dobrze, że najgorsze u nas było w ciągu dnia, a nie kiedy jest ciemno - zrelacjonowała o godz. 00:43 czasu lokalnego.
Żebrowscy przebywają na Jamajce od połowy października. Aleksandra pisała wcześniej na Instagramie, że na długo przed wylotem i po nim nie wiedzieli o zbliżającym się huraganie.