Zofia Zborowska ma ostatnio pełne ręce roboty. Ambitna influencerka wciąż pragnie poszerzać swoje horyzonty, dlatego też wypełniła grafik po same brzegi. 38-latka gra w teatrze, wydaje książki, aktywnie udziela się w social mediach, a przy tym wszystkim jest jeszcze żoną i mamą. Przypomnijmy, że aktorka w 2019 roku poślubiła Andrzeja Wronę, z którym doczekała się dwóch córeczek: starszej Nadziei i młodszej Jaśminy.
Jak łatwo się domyślić, w nawale obowiązków niełatwo jest znaleźć czas dla siebie. Mimo wyzwań związanych z wychowywaniem dzieci, para ma sposób na utrzymanie bliskości i intymności w swoim związku. Celebrytka zdradziła swój przepis na udane pożycie małżeńskie w programie "Sparing", gdzie rozmawiała ze swoją rodzicielką, Marią Winiarską. Jak wyznała aktorka, razem z Wroną spotykają się w hotelach...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moja znajoma, seksuolożka i terapeutka par powiedziała mi: "Zosia, spójrz na wasz dom. Dom każdego rodzica jest zdominowany przez dzieci". Znalezienie relacji między partnerami, mężem a żoną jest w tych okolicznościach mega trudne, mega ważne i obie strony muszą tego chcieć. W połogu, wiadomo, z powodów czysto fizjologicznych nie może być nic między nami. Każdy to rozumie. To są nieprzespane noce, budzisz się, nie wiesz, gdzie masz rękę, a gdzie nogę. Ale później... Jak pierwsza córka była mała, to zaczęliśmy jeździć na noc do hoteli w Warszawie. Dla nas to łatwe - jesteśmy 15 minut od domu, ale jesteśmy sobie na kolacji, śpimy sami i może coś być między nami - mówiła, dodając, że po porodzie jej libido nie spadło.
Na wyznanie córki Maria Winiarska zareagowała z właściwym sobie poczuciem humoru.
Dlaczego ja tak nie miałam?! Bo nie było hoteli. Nie było takich możliwości. Był jeden hotel Polonia - zażartowała aktorka.
W dalszej części wywiadu Zborowska przyznała, że ma ogromne szczęście, ponieważ jej mąż wspiera ją w realizacji zawodowych ambicji.
Ja mam partnera, który mnie pcha. Który nie chce mieć żony, która jest tylko matką jego dzieci. Jakbym powiedziała mu, że dostałam rolę w filmie i muszę wyjechać na dwa miesiące, to powiedziałby: "Jedź, damy radę". On chce mieć kobietę, która mu imponuje - dodała Zofia.