Agnieszka Kaczorowska kilka miesięcy temu wzięła udział w reality-show "Królowa przetrwania". Program przyniósł jej zarówno nowe doświadczenia, jak i emocjonalne wyzwania związane z interakcjami z innymi uczestniczkami. Sama aktorka przyznała, że show było pełne dram i niespodzianek. Powrót z dżungli zbiegł się w czasie z zakończeniem jej małżeństwa.
Rozstanie Kaczorowskiej z Maciejem Pelą wzbudziło duże zainteresowanie mediów, częściowo ze względu na publiczne wyznania obu stron. Podczas gdy Pela otwarcie mówił o podziale opieki nad córkami i własnym postrzeganiu rozwodu, tancerka starała się utrzymać prywatność, skupiając się na ochronie dzieci. Choć dziś łączące ich uczucia to już przeszłość, jeszcze podczas kręcenia "Królowej przetrwania", nie ukrywała, że bardzo tęskni za mężem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak Kaczorowska mówiła o mężu podczas kręcenia "Królowej przetrwania"
W nowym odcinku "Królowej przetrwania" uczestniczki musiały posprzątać plażę, a zdobytą nagrodę miały przeznaczyć na cele charytatywne. Niestety, tym razem szczęście nie dopisało drużynie tancerki. Po przegranym zadaniu Agnieszka Kaczorowska otworzyła się na temat rodziny. Wówczas celebrytka bardzo tęskniła za Maciejem Pelą, a rodzina była dla niej najważniejszą wartością.
Całe moje życie w zasadzie pokazuje, że każdy obszar życia to są wzloty i upadki i trzeba mieć tego świadomość, że tak wygląda życie po prostu. Moim zdaniem każdy z nas potrzebuje jako człowiek takiego swojego zespołu, swojej drużyny - mówiła wyraźnie poruszona Agnieszka Kaczorowska.
Po chwili wyznała, że to mąż i córki są dla niej największym wsparciem.
Najpiękniejsza drużyna na świecie to mój mąż i moje dziewczyny. Z nimi po każde zwycięstwo. Choćby cały świat był przeciwko nam - dodała zalana łzami.
