Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Aktor grający z Alekiem Baldwinem ujawnia niepokojące praktyki z planu filmowego: "Kamery miały specjalne osłony, LUDZIE NIE"

42
Podziel się:

Zdaniem jednego z aktorów pracujących na planie "Rust", na którym doszło przed weekendem do głośnej tragedii, produkcja nie zadbała wystarczająco o bezpieczeństwo artystów. Jak wyznał, scena, w której brał udział, również zagrażała jego życiu.

Aktor grający z Alekiem Baldwinem ujawnia niepokojące praktyki z planu filmowego: "Kamery miały specjalne osłony, LUDZIE NIE"
Nowe szczegóły w sprawie zastrzelenia Halyny Hutchins (fot. East News)

Od zeszłego piątku cały świat show biznesu żyje tragedią, do której doszło na planie filmu Rust. Trenując wyjmowanie pistoletu z kabury do jednej ze scen, aktor Alec Baldwin postrzelił reżysera Joela Souzę i śmiertelnie ranił operatorkę Halynę Hutchins. Z każdym dniem na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów dotyczących tragedii. Dowiedzieliśmy się już, że Baldwin otrzymał informację, że jego pistolet nie jest naładowany ostrą amunicją. Teraz natomiast okazuje się, że wiele osób pracujących na planie odczuwało dyskomfort w związku ze scenami z wykorzystaniem broni palnej.

Jeden z aktorów biorących udział w produkcji, Ian A. Hudson, przyznał w rozmowie z TMZ, że na wszelki wypadek w niektórych scenach kamery chronione były specjalnymi przysłonami. Niestety, na taką samą ochronę nie mogli już liczyć artyści. Hudson ujawnił, że jego postać ginie w filmie od strzałów z 20 pistoletów i dwóch karabinów. Broń była załadowana ślepakami, jednak kamera i tak stała za przysłoną, aby uniknąć kosztownej pomyłki.

Zobacz także: Alec Baldwin zastrzelił operatorkę i zranił reżysera. Tragedia na planie filmowym w USA

Hudson opisał osłonę jako tarczę o boku o długości jednego metra z dziurą odsłaniającą obiektyw. Aktor wspomina, jak zastanawiał się, dlaczego on leży zaledwie 2 metry od kamery, jednak jego ciało jest kompletnie odsłonięte. Z perspektywy wydarzeń ostatnich dni mężczyzna stwierdził, że scena, w której brał udział, zagrażała jego życiu. Hudson miał zostać nawet trafiony odłamkami tektury. Wcześniej nie mówił o tym jednak głośno, ponieważ jest w tej branży nowy i "nie chciał robić kłopotów". Sytuacja była ponoć na tyle poważna, że wśród artystów wielokrotnie wspominano o tragicznej śmierci Brandona Lee w 1993 roku. Gwiazdor również zginął od kuli podczas kręcenia filmu.

Hudson dodaje, że nawet bardziej doświadczeni aktorzy sprawdzali broń po 2-3 razy, zanim użyli jej w scenie. Baldwin zaufał jednak współpracującej z nim ekspertce od broni, która poinformowała go, że w rewolwerze, którym zabił chwilę później Halynę Hutchins, są jedynie kapiszony.

Czy tej tragedii można było jednak uniknąć?

Czy redaktorzy Pudelka śledzą gwiazdy i robią im zdjęcia zza krzaka? Tego dowiecie się w najnowszym odcinku Pudelek Podcast!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(42)
Janek
2 lata temu
Ale co tam wogole robi ostra amunicja? Czy efekty specjalne z postprodukcji nie sa w stanie zastąpić prawdziwego strzelania? Czy to znaczy ze aktorzy maja w filmach akcji częściowo do czynienia z ostrymi nabojami? Bo jak narazie nikt się nie pyta jakim cudem trafił tam ostry pocisk, tylko ze przez pomyłkę itd… mi nie było wiadomo ze aktorzy w filmach akcji czy westernach używają broni z ostra amunicja
wiola 39
2 lata temu
Czy też tak macie, że jesteście senne w dzień?
Ixi
2 lata temu
Wszystkie amerykańskie gazety trąbią o tym, że Baldwin, jako producent filmu z własnych pieniędzy, oszczędzał na czym się dało, nie dbając o pracownikow. Nie jest to normalna praktyka przy filmach wysokobudżetowych bo każdy problem czy zaniedbanie opóźnia produkcję filmu i generuje wielkie koszty. Zatem jego odejście w cień niekoniecznie jest związane jedynie z żalem, ale musi się liczyć z tym, że jako producent zapłaci wielkie odszkodowania i niewiadomo czy ktoś w przyszłości będzie chciał z nim, w roli producenta, pracować.
Ech..
2 lata temu
Skoro wiedzieli, ze scenografia zagraża ich zyciu, czemu nie bylo wczesniej interwencji? Po fakcie kazdy mądry.
Yhh
2 lata temu
No wiadomo teraz będą osobniki które będą chciały ugrać dla siebie odszkodowania
Najnowsze komentarze (42)
coś dziwnego
2 lata temu
Coś za dużo przypadków...
Texas
2 lata temu
pociagnal za spust wiec jest winny
MajamiWajsPL
2 lata temu
Masz racje , od zastanawiania sie nad pistoletem i sprawdzania amunicji zwolnieni sa : aktorzy , pijani i na haju , rabujacy bank z bronia palna , rabujacy domy i sklepy i wszycy ci ktorzy chca postrzelac do ludzi !!!!
MajamiWajsPL
2 lata temu
Masz racje , od zastanawiania sie nad pistoletem i sprawdzania amunicji zwolnieni sa : aktorzy , pijani i na haju , rabujacy bank z bronia palna , rabujacy domy i sklepy i wszycy ci ktorzy chca postrzelac do ludzi !!!!
kot1
2 lata temu
Kto miał do czynienia z bronią palną, powinien mieć wbitą do głowy zasadę nr 1. I nawet, gdy składasz giwerę po wyczyszczeniu, pierwszy pusty strzał ma iść w sufit. Gdy byłem w wojsku, za skierowanie broni w stronę człowieka, nawet podczas czyszczenia, była kara typu 10 przysiadów plus opieprz. To wyrabia nawyk.
STARY CZEKIST...
2 lata temu
no i jak tu zaufać ekspertce od broni, która nie odróżnia kapiszona od prezervatywy, widzę jedyne rozwiązanie, oświadczenie złożone przed ekipą biorącą udział w kręconej scenie, następnie tytułem próby przed próbą ::))) oddanie strzału do niej, mógłbym "strzelać" do niej, a tak tytułem dojścia prawdy jak nazywa się owa expertka i z kim spała ostatnio i czy była się wyspała ?
xxxx
2 lata temu
Tak się kończy dopuszczanie szerokiego społeczeństwa do ostrej broni. Konfederacja u nas o to walczy.
Prochowiec
2 lata temu
Pierwszy raz, kiedy strzelałem z broni palnej (AK-47, nie z wiatrówki), nielegalnie, miałem jakieś 12-13 lat. Nielegalnie, bo pod koniec 70-tych, kiedy to ojciec moich kumpli z bloku, dowódca batalionu, zabrał nas wraz z jednostką na strzelanie. Zanim dostałem broń do ręki na strzelnicy (już leżąc), sierżant kilka razy powiedział mi: "nigdy nie celujesz z broni do człowieka. Czy naładowana, czy nie. Chyba, że chcesz go zabić. Zrozumiałeś?" Dopiero jak trzy razy potwierdziłem, dostałem kałacha, ale inny żołnierz tzymał go za magazynek. Dziś, na emigracji, sam posiadam parę "spluw" i strzelam czasem. Zawsze i wszędzie niepisanym prawem wśród strzelców jest: "nie celuj do człowieka nawet z palca!" Co jest absolutnie zrozumiałe. Ta cała sprawa śmierdzi, a Alec Baldwin jest albo idiotą, albo zimnokrwistym mordercą.
MajamiWajsPL
2 lata temu
Nie pamietam nazwiska aktora : przylozyl sobie lufe pistoletu ze slepakiem do skroni i pociagnsl za spust . Mozg mu wydmuchalo przez oczodoly i uszy!!!! Lewacy w Holywud dorwali sie do broni o ktorej dzialaniunie maja pojecia .. To tak jak w Warszawie 30 lat temu ochoniarz w banku rozkrecal pistolet na palcu przez ponad godzine . Ludzie patrzyli jak na wariata i czekali w kolejkach . Po godzinie pistolet wystrzelil trafiajac w skron zakonnice ktora realizowala czek z USA .... W USA gdyby ktos rozkrecal pistolet na palcu to ludzie by natychmiast uciekli , policja przez megafony rozkazala rzucic bron , jesli by sie nie dostosowal to strzal w glowe i po ptakach !!! Polacy mysla , ze z bronia mozna zartowac !!!!
Maryland
2 lata temu
Aleka?moze juz Lepiej Alca
Alec
2 lata temu
Naprawdę straszne jest, że pisaniem tu zajmują się osoby niedorozwinięte umysłowo ! DROPPA pisze; "że jego pistolet nie jest naładowany ostrą amunicją", a kilka wersów dalej; "która poinformowała go, że w rewolwerze, którym zabił chwilę później Halynę Hutchins, są jedynie kapiszony". Zaiste dziwny to plan gdzie pistolet zamienia sie w rewolwer i w dodatku załadowany ostrą amunicją !!!
pawel
2 lata temu
jak by nie pił, to by sprawdził broń +++
xxx
2 lata temu
W Lidlu jest kapusta za 2.50
Gość
2 lata temu
Bardzo współczuję Alec’owi.