Agata Młynarska otwarcie o swoim stanie zdrowia: "Nauczyłam się z tym bólem żyć"
Agata Młynarska od lat zmaga się z chorobami autoimmunologicznymi. W rozmowie z Plejadą dziennikarka opowiedziała o swoich doświadczeniach oraz podejściu do codziennych wyzwań.
Agata Młynarska jest jedną z bardziej cenionych dziennikarek w kraju. Córka Wojciecha Młynarskiego od lat mierzy się z chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak choroba Leśniowskiego-Crohna i fibromialgia czy też spondyloartropatia, czyli zapalenie stawów kręgosłupa.
Dziennikarka nie kryje, że dolegliwości już na stałe wpisały się w jej codzienne życie. Nie stroni też od dzielenia się swoimi doświadczeniami. W trakcie najnowszego wywiadu dla serwisu Plejada przyznała, że chociaż na co dzień tego po niej nie widać, to mierzy się z ciągłym cierpieniem.
To jest właśnie tajemnica, ponieważ osoby z chorobami autoimmunologicznymi i przewlekłymi mogą świetnie wyglądać (...), ale czują się kiepsko. Teraz, stojąc z panem, odczuwam ból wszystkich stawów, ale nauczyłam się z tym bólem żyć. Jest na tyle akceptowalny, że jestem w stanie funkcjonować
Młynarska narzeka na stan zdrowia: "Jedynym celem jest dojście do toalety"
ZOBACZ TAKŻE: Na taką emeryturę może liczyć Agata Młynarska. Ujawniła KONKRETNĄ kwotę: "Tu nie ma żadnych widełek..."
Agata Młynarska otwarcie o swoim stanie zdrowia
Dziennikarka przyznała, że pomimo intensywnego leczenia nie spodziewa się nagłej poprawy. Zdradziła także, że mnożące się bodźce, takie jak światło czy hałas, często wywołują u niej irytację.
Jestem dobrze leczona, ale mogę zapomnieć o tym, że obudzę się któregoś dnia i nic mnie nie będzie bolało. Bardzo często jest tak, że chociaż mogę funkcjonować, to irytuje mnie mocne światło, kolory, szum, mnóstwo bodźców. Nie cierpię tego, ale tak bardzo kocham moją pracę i kamera wywołuje we mnie tak pozytywne emocje, że jestem w stanie to przetrzymać
ZOBACZ TAKŻE: Agata Młynarska o medialnej karierze: Usłyszałam, że w wieku 45 lat jestem za stara na telewizję
Dziennikarka wspomniała również o wydarzeniach branżowych. Wyznała, że choć takie imprezy są dla niej bardzo wymagające, nie zamierza z nich rezygnować.
Umiem się sobą zaopiekować przed i po. To jest część mojego życia, więc sprawia mi to ogromną radość. Gdybym miała się kompletnie wycofać z życia, to byłabym bardzo nieszczęśliwa
Doceniacie szczerość?