Weronika Rosati długo nie miała szczęścia w miłości, a jej wybory uczuciowe bywały, delikatnie mówiąc, kontrowersyjne. Szczególny niesmak pozostawiły w mediach plotki o jej zażyłości ze zmarłym w zeszłym roku Andrzejem Żuławskim. Po kolejnym chłopaku, TEDE, Weronice także pozostały niezbyt dobre wspomnienia. Ponadto Rosati spotykała się z Mariuszem Maxem Kolonko oraz Piotrem Adamczykiem. To właśnie ten ostatni w zaskakujący sposób doprowadził ją do obecnego partnera. W 2014 roku Piotr zerwał bowiem ścięgna stopy w trakcie przygotowań do maratonu. Jego leczeniem zajął się ortopeda Robert Śmigielski, który przy okazji poznał Weronikę. Po jej rozstaniu z Adamczykiem zaczął się z nią umawiać.
W czwartek media obiegła wiadomość, że 33-latka jest w ciąży ze starszym o 18 lat lekarzem.
Podobno Śmigielski ma już... czwórkę dzieci z poprzedniego małżeństwa, z kolei dla Weroniki jest to pierwsza ciąża. Aktorka nie zamierza jednak z tego powodu dawać sobie taryfy ulgowej, zwłaszcza że ma już podpisane umowy na kilka seriali.
Aktualnie mamy sam środek sezonu nagrań. Weronika pracuje na planie nowego serialu TVN "Diagnoza". W najbliższym czasie będzie można ją jeszcze oglądać w kolejnym sezonie "Komisarza Alexa" - zdradza agentka aktorki.
Dopóki ciążowy brzuszek nie stanie się zbyt widoczny, gwiazda chce być tak samo aktywna zawodowo jak do tej pory.
Weronika chce pracować i angażować się w wiele projektów, dopóki świetnie się czuje - zdradza informator Faktu. Nie wie, jak z jej zdrowiem i samopoczuciem będzie potem, dlatego teraz bierze na siebie tyle, ile brałaby normalnie, gdyby nie była w ciąży.
Menedżerka aktorki zapewnia, że póki co, jej klientka czuje się znakomicie.
Przyszła mama czuje się bardzo dobrze i z radością przygotowuje się do upragnionej roli w swoim życiu - mówi Gabriela Piekarniak.
**
Rosati o kreacjach matki: "Miałam mieć jej sukienkę, ale założę ją wtedy, go ją poprawi"**