Agata Młynarska jest matką trojga dorosłych już dzieci: dwóch synów i adoptowanej córki. Choć, jak prezenterka przyznała w swojej książce, nigdy formalnie nie adoptowała Sylwii, a nawet nie chciała by mówiła do niej "mamo", z biegiem lat sama nie mogła oprzeć się pokusie, by dziewczynę nazywać córką i traktować ją jak pełnoprawnego członka rodziny.
W piątek 20 października Młynarska pochwaliła się, że Sylwia jest już "szczęśliwą żoną", a jej zięć jest "kapitalny". Przy okazji pokazała kilka zdjęć ze skromnej ceremonii.
Moja mała córeczka jest już żoną! Jestem dumna i szczęśliwa! - napisała na Facebooku. Niech żyją Państwo Młodzi i ich miłość! Czy może być piękniej?
Agata podzieliła się także wzruszającą historią o adopcji córki:
Ta mała dziewczynka wyrosła na wspaniałą, piękną i mądrą kobietę. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło jej nie być w moim życiu - przyznała. Pamiętam ten dzień w Domu Dziecka w Pawłówce, kiedy poprosiła o to, żeby do mnie przyjechać… Miała wtedy 8 lat. Dziś wyprawiam ją do ślubu i zyskuję tym samym jeszcze jedno dziecko w rodzinie. Bo zięcia mam kapitalnego. Niech miłość ich prowadzi.
Zobaczcie, jak prezentowała się panna młoda:
**Mlynkova ma żal do Farny. Zabrakło jej na weselu młodej piosenkarki
**