Od dłuższego czasu piłkarze polskiej reprezentacji dają kibicom sporo powodów do radości. Po raz pierwszy od 12 lat nasza drużyna zakwalifikowała się do udziału w Mistrzostwach Świata, które odbędą się w 2018 roku w Rosji. Na kolejnych zgrupowaniach kadry można było zauważyć, że piłkarze zaczęli przykładać dużą wagę nie tylko do szlifowania swoich umiejętności na boisku, ale też do wyglądu. Ekspertem od mody stał się zwłaszcza Grzegorz Krychowiak, który za każdym razem zaskakuje coraz droższymi i coraz bardziej dopracowanymi stylizacjami. Jego koledzy, Artur Boruc, Kamil Glik czy Robert Lewandowski nie pozostają jednak w tyle. Z pewnością duży wpływ na taki stan rzeczy miały partnerki większości z nich, dla których dobry wygląd jest życiowym priorytetem.
Z prezencji naszych zawodników dumny jest nawet sam Andrzej Duda, który po meczu z Czarnogórą pojawił się w szatni z gratulacjami podkreślając, że "panowie pokazują klasę tym jak się prezentują, nie tylko na stadionie".
Przypomnijmy: Wzruszony Duda dziękuje piłkarzom za mecz z Czarnogórą: "Pokazujecie panowie KLASĘ, nie tylko na boisku"
Ciekawe, czy prezydentowi spodoba się najnowsza zmiana, jakiej dokonał ulubiony piłkarz naszej reprezentacji, Robert Lewandowski. Od lat jego znakiem rozpoznawczym były kruczoczarne, starannie wystylizowane włosy. Od jakiegoś czasu jednak sportowiec wyraźnie potrzebował odmiany. Na ostatnich zdjęciach chwalił się nową, podgoloną i przystrzyżoną fryzurą, lecz taka subtelna zmiana najwyraźniej mu nie wystarczyła, bo 29-latek zdecydował się właśnie na bardziej radykalną metamorfozę i... przefarbował się na ciemny blond.
Nowym kolorem pochwalił się na Instagramie, publikując zdjęcie z podpisem: "Czasami trzeba coś zmienić".
Niestety, chyba nie takiej reakcji fanów oczekiwał, bo zaskoczeni wielbiciele jego czarnych włosów pisali z wyrzutem, że zmiana im się nie podoba. "O nie!","Nie jest najlepiej","To pewnie po tych kulkach mocy żony", "Powiedzcie, że to jest jakaś aplikacja albo inny żart" - komentowali rozżaleni internauci.
Wygląd piłkarza wyśmiali na Twitterze nawet dziennikarze sportowi.
Przypomniałem sobie, jak kiedyś Robin Hood w serialu TV miał czarne włosy i potem zginął i był nowy z białymi i już nie był taki super - napisał redaktor naczelny Przeglądu Sportowego, Przemysław Rudzki.
_**Co ten Lewy ze sobą zrobił -**_ dodał Samuel Szczygielski.
Zawiedzeni internauci już zaczęli produkować prześmiewcze memy oraz sugerować, ze nowy wygląd ich idola to element jakiejś kampanii reklamowej.
A może nowy odcień po prostu doradziła mu Ania?
**Robert Lewandowski: Na co dzień używam smartfona do robienia zdjęć
**