Trwa ładowanie...
Przejdź na

Tadla martwi się o pieniądze: "Wszystko, co zarabiam, oddaję na zobowiązania finansowe”

237
Podziel się:

"Mam tak dużo bieżących wydatków, że prawdopodobnie nagrodę z "Tańca z gwiazdami" przeznaczyłabym na spłatę długów" - wyznaje dziennikarka. "Tego się chyba najbardziej boję, że nie starczy na kredyty". 

Tadla martwi się o pieniądze: "Wszystko, co zarabiam, oddaję na zobowiązania finansowe”

Beata Tadla w styczniu 2017 roku została zwolniona z telewizji publicznej, jako jedna z pierwszych ofiar "dobrej zmiany”. Wprawdzie dziennikarka zapewniała, że z takim scenariuszem liczyła się już od wieczoru wyborczego, jednak zwolnienie nastąpiło w najbardziej niekorzystnym dla niej momencie. Właśnie zaciągnęli z Jarosławem Kretem wspólny kredyt na segment pod Warszawą. Podobno pożyczyli od banku aż 860 tysięcy złotych.

Przez kolejne parę miesięcy Tadlę obowiązywał zakaz konkurencji, wiec nie mogła rozpocząć negocjacji z żadną stacją, ale pocieszała się tym, że przynajmniej Jarek nadal pracuje. Wydawało się, że prognoza pogody nie jest na tyle kontrowersyjną politycznie dziedziną, by coś zagrażało jej prezenterom. Kretowi jednak zaszkodziło narzeczeństwo z Beatą. Pogodynek żalił się tabloidom, że nowi szefowie zachowują się jak bolszewicy, strzelający bez ostrzeżenia.

Pół roku po zwolnieniu Beata zamknęła negocjacje z debiutującą na rynku stacją NOWA TV. Załatwiła też pracę Kretowi. Na początku tego roku dogadała się z Polsatem w sprawie swojego udziału w wiosennej edycji Tańca z gwiazdami i w tym przypadku także wkręciła do programu narzeczonego. Dzięki temu za każdy odcinek na ich konto wpłynie podwójna gaża.

Jak zapowiada Beata, wszystko i tak pochłonie kredyt.

Mam tak dużo bieżących wydatków, że prawdopodobnie nagrodę z Tańca z gwiazdami przeznaczyłabym na spłatę długów - wyznała w najnowszym wywiadzie dla Vivy. Ostatnio tylko pracuję i wszystko, co zarabiam, oddaję na zobowiązania finansowe. Tego się chyba najbardziej boję, że nie starczy na kredyty.

Na szczęście Jarek zabezpieczył sobie ewentualną drogę odwrotu. Jak wyznał w Vivie, zatrzymał swoje kawalerskie mieszkanie na warszawskiej Starówce. Jeśli więc na horyzoncie pojawią się ciemne chmury, w najgorszym wypadku w towarzystwie komornika, Kret będzie miał dokąd czmychnąć. Zresztą i bez tego często tak robi, za każdym razem gdy "potrzebuje przestrzeni".

Pragnie czasu - tłumaczy partnera dziennikarka. Zostawiam go z tym i czekam aż i ja zacznę dostawać to, co jest mi potrzebne.

A czasy nadeszły ciężkie...

Żeby żyć na godnym poziomie Beata i Jarek muszą pracować bardzo dużo - potwierdza znajoma dziennikarki w tygodniku Gwiazdy. Biorą dodatkowe zlecenia. Beata ma w telewizji napięty grafik i rzadko chodzi na urlopy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(237)
Gość
6 lat temu
Ale buty za 5 tysięcy muszą być ;)
Gość
6 lat temu
Poradzi sobie co ma powiedzieć taki Kowalski co ma 2 tysie na rękę? ??
Gość
6 lat temu
Trzeba było nie żyć ponad stan.
gość
6 lat temu
licz siły na zamiary a nie szaleństwo
Gość
6 lat temu
Żal... czytać
Najnowsze komentarze (237)
gość
6 lat temu
Nie w moim typie ten facio, nie, nie !
TJ.
6 lat temu
Najlepiej samemu sobie dać 65 tys.tak jak dobra zmiana.
gość
6 lat temu
Oj biedulka, to się złożymy i damy co?
gość
6 lat temu
żyje ponad stan a potem się żali bidulka. Wstyd.
Ja5
6 lat temu
Jak się żyje ponad stan to kasiorka topnieje,cóż nie ona jedna się zamartwia
Gość
6 lat temu
Jak się ma wodę zamiast mózgu to się utrzymuj****nk i pracuje na wysokie pensje panów prezesów i członkom rad nadzorczych.
gość
6 lat temu
Zastaw się a postaw się, co nie Beata? :P
gość
6 lat temu
Jak mozna tak publicznie biadolic ??? Trzeba bylo tyle ich nie brac i nie zyc ponad stan !!
Małgorzata
6 lat temu
Głupie puste b****o a znasz powiedzenie mierz siły na zamiary?????dla mnie możesz zostać w samej koszuli
gość
6 lat temu
nie trzeba brać kredytów, a żyć jak przeciętny Kowalski
gość
6 lat temu
Powinna jednak częściej chodzić na urlop, bo ja osobiście nie oglądam wiadomości w nova tv jak ona prowadzi. Te jej głupie komentarze są beznadziejne. I jak mnie przeczucie nie myli to pierwsza odpadnie z tańca z " gwiazdami"
Gość
6 lat temu
Mamy wspolczuc? trzeba myslec jak sie bierze kredyty..Normalny czlowiek sie tak nie zadluza. Moze powinni zaczac oszczedzac i zyc mniej wystawnie,ograniczyc wydatki na ciuchy,wyjscia i kosmetyki? czyli cos,co musi robic przecietny Kowalski, a nie zali sie do tabloidow, jak mu zle i niedobrze
Gość
6 lat temu
Po co taki kredyt brali skoro spodziewała się zwolnienia! I to jest niedojrzalosc właśnie 😕
gość
6 lat temu
Ale biedactwo, nie stać na spłacanie 860 000 kredytu? Ojeju. To sprzedać dom. W sumie to trzeba współczuć - zasuwać do utraty sił, żeby bankowi kredyt za jakiś wypasiony dom zwracać. A potem wylew, zawał, albo rak i pytania dlaczego mnie to spotkało..? Powodzenia i miłego życia.
...
Następna strona