Trwa ładowanie...
Przejdź na

Córka wspomina Wodeckiego: "Naszych prywatnych zdjęć nie mogę oglądać"

61
Podziel się:

"Cały czas jeździł, grał, ale kiedy już wracał, wtedy kolacjowaliśmy, spotykaliśmy się... Był stadnym człowiekiem".

Córka wspomina Wodeckiego: "Naszych prywatnych zdjęć nie mogę oglądać"

22 maja 2017 roku zmarł wybitny polski muzyk Zbigniew Wodecki. Odszedł niespodziewanie na skutek komplikacji po operacji wszczepienia bajpasów. Akurat świętował 40-lecie swojej pracy scenicznej. Na jesień miał zaplanowaną trasę koncertową.

Jego niespodziewana śmierć pozostawiła wyrwę z sercach jego przyjaciół, którzy postanowili dokończyć jego trasę oraz bliskich. Córka muzyka, Katarzyna Wodecka-Stubbs ujawnia, że oglądanie zdjęć taty nadal sprawia jej ból.

Naszych prywatnych zdjęć z wakacji i z uroczystości nie mogę oglądać. Tata bywał w Krakowie 2-3 razy w tygodniu. Mama była przyzwyczajona do takiego tryby życia - wspomina w rozmowie z tygodnikiem Na żywo. Zdążyła się tego nauczyć, przecież mieli długi staż małżeński. Cały czas jeździł, grał, ale kiedy już wracał, wtedy kolacjowaliśmy, spotykaliśmy się. Był stadnym człowiekiem.

Po śmierci ojca Katarzyna Wodecka-Stubbs założyła fundację jego imienia i na jej potrzeby zbiera archiwalne materiały z jego koncertów.

Oglądam go jako młodego, wesołego faceta o świetnym głosie - wyznaje. Czasem odkrywam tatę na nowo.

Tymczasem wdowa po muzyku zajmuje się ogrodem wokół wiejskiego domu w Winiarach, który był jego azylem.

Jak co roku zasadziła pomidory malinowe, które uwielbiał Zbyszek - ujawnia znajomy rodziny. Kalarepę i ziemniaki… On to wszystko bardzo doceniał. Lubił wiejskie klimaty, świeże mleko, które kupowali u sąsiada...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(61)
Gość
6 lat temu
Ciezko bylo go nie lubic.
gość
6 lat temu
Był bardzo pozytywną osobą. Smutno, odszedł za wcześnie :/
Gość
6 lat temu
Ciezko pozbierac sie po stracie bliskiej osoby.
gość
6 lat temu
Chyba nie ma osoby która go nie lubiła. Był wspaniałym człowiekiem.
JusiaK
6 lat temu
Prawdziwy artysta, nie celebryta. Poukładane życie prywatne...człowiek z dobrą duszą :(
Najnowsze komentarze (61)
Gość
6 lat temu
Miał wspaniały głos
gość34
6 lat temu
Baaaardzo sympatyczny i miły człowiek szkoda ze go już nie ma życie jest krótkie bardzo kochajmy się i szanujmy 😔
gość
6 lat temu
Czy to ta córunia, która teraz robi karierę w mediach jako córka zmarłego artysty? Wychynęła z niebytu i teraz lansuje się na nieżyjącym ojcu. Za życia utrzymywał wszystkich, dlatego pracował bez wytchnienia. Rodzina, która czerpała z niego, przyczyniła się do jego śmierci. A to, w jaki wredny sposób potraktowała ostatnią przyjaciółkę ojca, skreśla ją w moich oczach. Była to ostatnia ale nie jedyna przyjaciółka, którą artysta kochał ale tylko ją tak znieważyła. Dla mnie ta kobieta jest nikim i to przez małe n, więc nie piszcie o niej.
gość
6 lat temu
od dziecka uwielbiałam go, ten ciepły uśmiech i cudny kojący głos
Gość
6 lat temu
Robia z niego ideal.puszczal sie z bonczak.taki byl stadny,ze pomieszkiwali razem
ona
6 lat temu
prawdziwa wdowa to OLGA
gość
6 lat temu
Tata Olge kochal,zrozum to kobieto
gość
6 lat temu
kaa,kasa
elka
6 lat temu
Szkoda goscia , byl niezwyklym talentem , ale moze nie szanowal zdrowia , scena to jednak straszna adrenalina!
Gość
6 lat temu
Strssznie za panem tesknimy. Zal bardzp
gość
6 lat temu
Żal i smutno ... bardzo , bardzo , bardzo ....
gość
6 lat temu
Pudel jak zwykle mega złośliwy, niby pitu- pitu artykuł o szczęśliwym zyciu rodzinnym Wodeckiego, a pod spodem zdjecie z kochanką 😂
gość
6 lat temu
Brakuje Go...
gość
6 lat temu
Walił po rogach swą żonkę i udawał świętoszka !!!!
...
Następna strona