Trwa ładowanie...
Przejdź na

Luksusowe życie Anny Wintour: jako jedyna w firmie zachowa prywatną łazienkę

66
Podziel się:

Biuro Condé Nast przechodzi gruntowny remont, ale królowa świata mody nie zamierza rezygnować z komfortu.

Luksusowe życie Anny Wintour: jako jedyna w firmie zachowa prywatną łazienkę

Trudno odmówić Annie Wintour wpływu na historię dziennikarstwa modowego. W 1983 roku Wintour spotkała się z Alexem Libermanem, dyrektorem wydawnictwa Condé Nast, który zaprosił ją do pracy w Vogue po dwukrotnym zwiększeniu pensji. Wintour otrzymała nigdy nieużywany wcześniej tytuł dyrektor kreatywnej i została szefową najważniejszego modowego pisma na świecie.

Jej pozycja do dziś pozostaje niedoścignionym marzeniem wielu aspirujących dziennikarzy zajmujących się modą, a samej Wintour udaje się podtrzymywać wizerunek niedostępnej i zdystansowanej. 69-latka nie podlega też twardym zasadom korporacji, którym ulegać muszą pozostali pracownicy Condé Nast.

Jak donosi Page Six, Anna nie zamierza rezygnować z prywatnej łazienki w biurze firmy mieszczącym się w nowojorskim One World Trade Center.

Mimo iż tacy giganci firmy jak Bob Sauerberg czy Pamela Drucker Mann będą musieli porzucić swoje prywatne gabinety wyposażone w łazienki na rzecz zmniejszania biura, Anny to nie dotyczy - czytamy na stronie.

Będą oni musieli korzystać z publicznych toalet - twierdzi źródło.

Kwestia korzystania z toalety to chyba drażliwy temat dla Wintour. Ostatnio szefowa "modowej Biblii" podczas jednej z gal poczuła potrzebę skorzystania z łazienki. Konieczność okazała się być na tyle pilna, że Wintour wysłała do kolejki swoją asystentkę, by ta sprawdziła, czy... Anna będzie musiała długo czekać. Jak się domyślacie - nie musiała.

Gabinet Wintour to ulokowany na 25. piętrze pokój z pełnym nasłonecznieniem, nowocześnie zaprojektowany i codziennie ozdabiany świeżo ciętymi kwiatami.

Tak trzeba żyć?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(66)
gość
5 lata temu
Sama zapracowała na swój sukces i pozycję. Podziwiam ją, przykład tego jak kobieta się sama może wdrapać na szczyt i jeszcze na nim pozostać przez lata.
gość
5 lata temu
każdy chciałby mieć prywatną łazienkę w pracy - no stress
gość
5 lata temu
Zawsze wygląda dobrze, klasa sama w sobie
gość
5 lata temu
Moim zdaniem Ona zawsze wygladala strasznie. Okropna fryzura, niedobrane okulary i przekombinowane stroje. Naciepane kolorkow wzorkow I do tego kozaki. No I Futura!!! Nierozumiem co w niej niby takie zachwycajace.
gość
5 lata temu
tylko ludzie z kompleksami osiagaja cos w zyciu. mowi sie wtedy ze sa ambitni. ci normalni zyja w zgodzi ze soba i nie musza nic udowadniac nikomu. delektuja sie zyciem zamiast brac udzial w wyscigu szczurow.
Najnowsze komentarze (66)
Gość
5 lata temu
kolejna bogata z*****a ktorej tatus zalatwil prace
Gość
5 lata temu
nie ma z czego brac przyklad , bogata snobka ktorej ojciec zalatwil prace , wczesniej o jejku zalatwil jej w Harrodsie , biedactwo.. bierzcie przyklad z biednych ludzi ktorzy sami czegos dokonali sensownego a nie bogaczki siedzacej w szmatach !
Gość
5 lata temu
nie ma z czego brac przyklad , bogata snobka ktorej ojciec zalatwil prace , wczesniej o jejku zalatwil jej w Harrodsie , biedactwo.. bierzcie przyklad z biednych ludzi ktorzy sami czegos dokonali sensownego a nie bogaczki siedzacej w szmatach !
gość
5 lata temu
p***c
Gość
5 lata temu
Super kobieta .Zawsze elegancka i z klasą
Gość
5 lata temu
Zapracowała sobie na to i nie ma wcale dużych wymagań
Gość
5 lata temu
Anna lubi lewatywy?
Gość
5 lata temu
Nie zrozumiałaś. Ona nie pracuje we własnym biurze, gdzie zrobiła sobie obok za własną kasę kibelek ;) Pracuje dla Conde Nast, ograniczają przestrzeń biurową i wszystkim innym pracownikom zlikwidowali toalety prywatne. Annie nie. Nie kasa Anny tu decydowała ;)
Gość
5 lata temu
przeżyć całe życie bez pokazywania twarzy, zasłaniając się okularami... masakra
gość
5 lata temu
...yyyyyy,...EEE-TAAAM !!!!!
gość
5 lata temu
ZAiiiz
gość
5 lata temu
myśle że prywatnie jest niesczęśliwa
gość
5 lata temu
Nie rozumiem tego fenomenu! Boss musi mieć gabinet na Ostatnim piętrze w wieźowcu a przecież to pułapka w razie pożaru o czym wielu ludzi się przekonało w NY
gość
5 lata temu
Ta baba to przerost formy nad treścią. Nie jest naukowcem pracującym dla dobra i rozwoju ludzkości, tylko wmawia innym głupim babom, że szmaty to taka ważna rzecz.
...
Następna strona