Trwa ładowanie...
Przejdź na

Niania Pazurów tłumaczy: "Poniosły mnie emocje"

182
Podziel się:

Nieugięta Edyta zapowiada jednak, że w trosce o dobro dzieci, które mogłyby trafić pod opiekę humorzastej niani, woli złamać jej karierę. "Zależy mi na tym, żeby nigdy nie dotknęła czyjegoś dziecka".

Niania Pazurów tłumaczy: "Poniosły mnie emocje"

Minęło 11 lat odkąd Cezary Pazura, wówczas świeżo po rozstaniu z Weroniką Marczuk, poznał w wagonie restauracyjnym 19-letnią Edytę Zając. Wyglądała wtedy zupełnie inaczej niż teraz, ale mimo to spodobała się Czarkowi. Jak wyznał później w wywiadzie, od razu dostrzegł, że jest ona "nieoszlifowanym diamentem".

Na świecie szybko pojawiły się dzieci i Edyta musiała zadowolić się stanowiskiem żony swojego męża. Jednak, jak zapewniała przy każdej okazji, nie zrezygnowała z własnych ambicji i wieczorami wkuwała do egzaminów na studiach.

Kiedy na świecie pojawiło się trzecie dziecko, godzenie rozdzicielstwa z pracą okazało się tak trudne, że Edyta zdecydowała się zatrudnić nianię, która pomogłaby jej wygospodarować chociaż ze cztery godziny dziennie na obowiązki zawodowe.

Zaczęło się zwyczajnie: Pazura zgłosiła się do agencji, która przysłała jej nianię, podobno ze wspaniałymi referencjami. Wprawdzie od początku nie było wiadomo, jak niania ma właściwie na imię, bo pani Krystyna przedstawiła się jako Agnieszka, ale Edyta uznała to za drobiazg.

Schody zaczęły się pierwszego dnia pracy. Na dziesięć minut przed umówioną godziną niania poinformowała, że jednak nie przyjdzie. Jako powód swojej nieobecności podała złamaną nogę cioci. Jak ujawniła Pazura, stopniowo pojawiały się kolejne wersje tego wypadku.

Najpierw owe złamanie stało się w piątek**,** później w sobotę, a końcowa wersja wskazywała na niedziele godz. 22.00. Tyle wersji na raz, że nie wiedziałam co już jest prawdą, więc podziękowałam za współpracę - napisała żona Czarka. Telefonu do mnie tez przez cały weekend Pani Agnieszka nie znalazła…

W obliczu utraty zlecenia, pani Krystyna, czy też Agnieszka, nagle w cudowny sposób stała się znacznie bardziej dyspozycyjna, ale Pazura jakoś straciła do niej przekonanie. W rewanżu odrzucona niania zaczęła ją bombardować obraźliwymi SMS-ami o treści sprawiającej wrażenie, jakby ich autorka nie była osobą stabilną emocjonalnie.

Pazura opublikowała ich treść w Internecie:
Potraktowała mnie pani jak śmiecia. Co sobie myślałaś? Że jestem, ku*wa, twoją służką? Pomyliłaś się. Pie*dol się kretynko. Wyżej s**z niż dupę masz - jest napisane w jednym z nich.

W kolejnym też sporo się dzieje:
Dobranoc, biedactwo. Jesteś chora z urojenia - napisała kobieta. Wydaje ci się, że kasa i pozycja męża załatwią wszystko. Nic bardziej mylnego. Jestem od ciebie o niebo bardziej inteligentna.Zobacz: Edyta Pazura trafiła na nieuczciwą nianię? "WYŻEJ SASZ NIŻ DUĘ MASZ! Myślałaś, że jestem ku*wa twoją służką?"

W rozmowie z Faktem pani Krystyna, ewentualnie Agnieszka, przyznaje, że być może trochę przesadziła.

Żałuję, że poniosły mnie emocje - stwierdziła. Poczułam się jednak zignorowana.

Trudno to uznać za przeprosiny, chociaż i tak już na nie za późno. Nieugięta Edyta zapowiada, że osobiście dopilnuje tego, by poleconej przez agencję niani więcej nie "ponosiły emocje", szczególnie w obecności dzieci.

Zależy mi na tym, żeby ta kobieta już nigdy nie dotknęła czyjegoś dziecka - wyznaje Pazura.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(182)
Gość
5 lata temu
To nie Edyta jej złamała karierę tylko ona sama sobie. Wulgarne, niedopuszczalne zachowanie nie wróży jakieś niesamowitej kariery w opiece nad dziećmi gdzie cierpliwość i kultura są praktycznie najważniejsze.
gość
5 lata temu
W sumie ma rację, przecież ta niania to jakaś psychopatka sądząc po sms-ach.
Gość
5 lata temu
Niania jak z horroru!
Gość
5 lata temu
No cóż niestety zawsze zatrudnianie obcej osoby tor ryzyko :/
Gość
5 lata temu
Ona zaczyna przypomina Weronikę Marczuk Pazurę
Najnowsze komentarze (182)
Gość
5 lata temu
Pazura to niezły agresor, szkoda ze nie pokazała całej rozmowy. Po co to ubpubliczniac i niszczyć komuś życie? Zakompleksiona madka szukająca rozgłosu...
gość
5 lata temu
Co to za agencja,która daje referencje tak nieodpowiedzialnej osobie?
gość
5 lata temu
Co to za agencja,która daje referencje tak nieodpowiedzialnej osobie?
gość
5 lata temu
Co to za agencja,która daje referencje tak nieodpowiedzialnej osobie?
gość
5 lata temu
Co to za agencja,która daje referencje tak nieodpowiedzialnej osobie?
gość
5 lata temu
a kogo to interesuje..., twoja sprawa....
gość
5 lata temu
a kogo to interesuje..., twoja sprawa....
gość
5 lata temu
a kogo to interesuje..., twoja sprawa....
gość
5 lata temu
Nerwowa babka, szkoda, żeby ją miały ponieść nerwy, jak się będzie opiekowała jakimś dzieckiem.
gość
5 lata temu
A wyobrązach sobie co ta chora osoba mogłaby zrobić dziecku i jak się na nie drzeć, jeśli postepowaloby nie tak, jak ona chce? Jeśli płakaliby i chciało uwagi?
gość
5 lata temu
A kogo to obchodzi
gość
5 lata temu
NANIA? BARACHŁO NIE NIANIA TAK SIE ZACHOWUJE
gość
5 lata temu
Skoro daje się ponieś emocja to nie jest zawód dla niej
gość
5 lata temu
Kolejna twarz zająca PKP ;) Ma nowe plastki gebowe?
...
Następna strona