Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zakochana Dominika Gwit zdradziła, jak spędzi pierwszą rocznicę ślubu!

87
Podziel się:

W związku z tym, że na początku lipca minie rok, odkąd wyszła za Wojciecha Dunaszewskiego, kochająca żona przygotowała mu niespodziankę.

Zakochana Dominika Gwit zdradziła, jak spędzi pierwszą rocznicę ślubu!

Dominika Gwit jakiś czas temu toczyła publiczną walkę z nadprogramowymi kilogramami. W to, żeby schudnąć, włożyła wiele trudu, a owocem jej drogi do idealnego wyglądu była książka opisująca zmagania z otyłością. Niestety, celebrytka nie nacieszyła się perfekcyjną sylwetką długo, bowiem padła ofiarą błyskawicznego efektu jojo. Choć 30-latka zapewnia, że obecnie czuje się w swoim ciele bardzo dobrze, wciąż spotyka się z niepochlebnymi komentarzami na temat swojej tuszy.

Pomimo wyglądu zdecydowanie odbiegającego od dzisiejszych standardów, Dominice udało się znaleźć drugą połówkę. W zeszłe wakacje celebrytka wyszła za mąż za Wojciecha Dunaszewskiego, a na weselu pary pojawiła się rzesza celebrytów. W wywiadzie udzielonym ostatnio dla Twojego Imperium Gwit zdradziła, że wciąż jest bardzo zakochana w mężu i zapewniła, że spełnia się w roli żony:

Być żoną to cudowny stan. Nie mogę uwierzyć, że niebawem minie rok od ślubu. Jestem bardzo szczęśliwa, zakochana, wszystko dobrze się układa. Mam wspaniałego męża - wyznała.

Aktorka opowiedziała również o planach na zbliżającą się rocznicę. Zdradziła, że chce zabrać Wojtka na krótki, romantyczny weekendowy wyjazd. Wspólnie spędzony czas ma być ponoć rekompensatą za częste nieobecności zapracowanej Dominiki:

Jeżdżę po całej Polsce z dwoma spektaklami, ale on to zaakceptował - tłumaczy Gwit. Wie, że kocham tę pracę, a kontakt z publicznością mnie uszczęśliwia. Na szczęście umiem znaleźć balans między pracą a życiem osobistym. A tak swoją drogą, rozłąka dobrze wpływa na związek, bo... można się stęsknić! - skwitowała celebrytka.

Zdrowe podejście?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(87)
Gość
5 lata temu
Najlepszym prezentem byłoby jakby straciła z 50 kg dla zdrowia
gość
5 lata temu
Zdrowe. Tylko otyłość niezdrowa.
Gość
5 lata temu
Sama jestem gruba i nie WIERZĘ że patrząc w lustro czuje się ok. Jeśli rzeczywiście tak jest to pora do lekarza.
Gość
5 lata temu
To nie jest normalne ze facetowi podoba się tak niezdrowa otyłość! Nie wiem jak bardzo trzeba nie szanować swojego zdrowia żeby się doprowadzić do takiego stanu, za kilkanaście lat jej serce i stawy nie będą dawać rady
Gość
5 lata temu
Dominika uciekaj od tego chłopa i weź się za siebie!!!
Najnowsze komentarze (87)
Gość
5 lata temu
Jestes piekna pamietaj o tym.Zycze wam milosci wiecej wiecej ...
A
5 lata temu
Szalone nożyczki. Gra świetnie 😁
Gość345
5 lata temu
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. Zbok fetyszysta.
gość
5 lata temu
To zboczek. Trzeba to zgłosić na prokuraturę
gość
5 lata temu
Czy normalnego chłopa podnieci takie sadło????
gość
5 lata temu
Jej mąż ma wzwód tylko jak widzi jej zwały tłuszczu. Poprzednia dziewczynę tez zatuczył
Gość
5 lata temu
Co wy tak wszyscy debatujecie nad tym że on "kocha jej otyłość". Poprostu kocha ja jako kobietę za całokształt. Czy tylko zdrowi, piękni i chudzi maja prawo do miłości która będzie niekomentowana. Jeden się zakocha w sexbombie, drugi w kobiecie na wózku a trzeci w grubej... W czasach kiedy znalezienie normalnej drugiej połówki jest jak wygranie na loterii, cieszmy się tymi którzy są razem!
Gość
5 lata temu
Potworność.
Gość
5 lata temu
Szczescia Dominika , ale te kilogramy to to nie fajne
Gośćalejaja
5 lata temu
Na kuracji odchudzającej? Jej mąż jak mówiła schudła 50 kg jej by się teź przydało
Gość
5 lata temu
Droga Pani Dominiko, ktos Pani zle doradza w kwestii diety.Nie moze Pani sie powiekszac.Przykro patrzec , ze tak mloda osoba wyglada na 60 lat.
gość
5 lata temu
chciałabym zobaczyć jak Dominika tańczy na rurze ;)
RR
5 lata temu
Do autorow komentarzy: kazdy z was lepiej wie co jest dla niej dobre, to ociera sie o homofobie. Ja ciebie Dominika lubie ogladac w filmach i trzymam za ciebie kciuki, powodzenia... i badz soba!
gość
5 lata temu
W najgorszym momencie ważyłam 110 kg. Nie wyglądałam nawet w połowie tak jak ona bo jestem wysoka mam talię bardzo zaznaczoną i tyłam zawsze równomiernie. Owszem długo mi to nie przeszkadzało i wydawało mi się, że jestem szczęśliwa - zawsze makijaż, szpilki, loki itp. nie narzekałam na brak zainteresowania. Wierzę, że ona może w tym momencie też żyje w naiwnej wierze, że jest fajnie.
...
Następna strona