Jarosław Jakimowicz GOLI SOBIE WŁOSY W NOSIE przed spotkaniem z Macierewiczem (ZDJĘCIA)
Siedząc w samochodzie, Jarek ze skupieniem wydepilował obie dziurki. Tak przygotowany poszedł ściskać dłonie Antoniego.
Jarosław Jakimowicz ponad 20 lat temu zasłynął rolą w filmie Młode Wilki. Na tym jego sukcesy właściwie się skończyły. Po latach zrobiło się o nim głośno za sprawą romansu z...Jolantą Rutowicz. Potem znowu słuch o nim zaginął. Gdy już wszyscy myśleli, że Jarek dał sobie spokój z show biznesem, ten na nowo przypomniał o sobie, wygłaszając ksenofobiczne opinie.
Ostatnio Jakimowicz pojawił się w programie Jedziemy w Telewizji Polskiej, którego gościem był także Antoni Macierewicz. Gdy aktor zobaczył polityka, niezdrowo się podekscytował. Zerwał się z siedzenia i podszedł do niego z wyciągniętą ręką, wygłaszając na oczach widzów dziwny, dziękczynny monolog.
Wcześniej Jarek szykował się do spotkania w zaciszu swojego samochodu. Siedząc na parkingu, wyciągnął... golarkę do włosów w nosie i wykonał skrupulatną depilację obu dziurek. Tak przygotowany mógł już spokojnie iść ściskać Macierewicza.
Myślicie, że nowy marszałek senior doceni jego starania? Zobaczcie zdjęcia:
Ponad 20 lat temu Jarosław uchodził za bożyszcze kobiet. Wszystko za sprawą roli Cichego w filmie Młode Wilki.
Po latach Jarek zasłynął podbojami w Big Brotherze emitowanym w TV4, gdzie nawiązał romans z Jolantą Rutowicz.
Ostatnio jest o nim głośno głównie za sprawą szokujących wypowiedzi pod adresem homoseksualistów i Żydów.
Jarkowi najwyraźniej blisko światopoglądowo do partii rządzącej. Ma tam nawet swoich idoli.
Ostatnio w jednym z programów w TVP Jakimowicz wygłosił mowę dziękczynną do Antoniego Macierewicza.
Wcześniej celebryta zadbał o wygląd. Siedząc w zaciszu swojego samochodu, skrupulatnie wykonał depilację dziurek w nosie.