Robert Pattinson nieraz wspominał o ciężkich początkach swojej kariery aktorskiej. Z powodu ogromnej nieśmiałości miał problemy z prezentowaniem się na castingach. Bardzo poważnie myślał o rzuceniu profesji i zajęciu się czymś, co nie będzie go aż tak stresować. Wreszcie postanowił ostatecznie przełamać swój lęk i ubiegać o rolę transseksualnej prostytutki.
Aktor jakiś czas temu zdradził, że w dzieciństwie siostry przebierały go w damskie ciuszki i nazywały Claudią. Dlatego też nie miał problemu, aby przebrać się za kobietę i zaprezentować producentom filmu.
Bardzo chciałem dostać tę rolę - wspomina Robert. Byłem przekonany, że nikt inny nie odważy się o nią ubiegać. Włożyłem ubrania moich sióstr i mocno się pomalowałem. Byłem zaskoczony, gdy okazało się, że inni faceci zrobili dokładnie to samo.
Kiedy dotarłem na na casting, okazało się, że wszyscy wyglądali dokładnie tak, jak ja. Siedziałem tam kilka godzin i nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Wyobraźcie sobie kilkudziesięciu facetów w damskich ciuszkach, przechadzających się nerwowo po korytarzu w szpilkach i poprawiających po kątach makijaż.
Pattinson roli oczywiście nie dostał. Gdyby dostał, już dawno byśmy pokazali zdjęcia :)
