Trwa ładowanie...
Przejdź na

Britney próbowała się zabić!

0
Podziel się:

Sytuacja wymyka się spod kontroli. Okazuje się też, że ogoliła się na łyso przez groźby byłego męża, Kevina.

Britney próbowała się zabić!

Nasze podejrzenia, że Britney Spears jest na skraju załamania nerwowego okazują sie, niestety, prawdziwe. Magazyn National Enquirer donosi, że piosenkarka chciała sobie odebrać życie w ten weekend, i to nie jeden, ale aż dwa razy!

Przerażona, że może stracić prawo do opieki nad synami, chciała się zabić w parę godzin po ogoleniu się na łyso. Podobno weszła wprost na bardzo ruchliwą ulicę i została uratowana w ostatnim momencie przez jednego ze swoich pracowników. To był niestety dopiero początek...

Krótko potem piosenkarka trafiła do szpitala z niewiadomych powodów. Teraz jednak dowiedzieliśmy się, że powodem było celowe przedawkowanie Xanaxu - bardzo silnego leku antydepresyjnego.

Po tym jak ogoliła się na łyso, Britney przeżyła kompletne załamanie i probowała się zabić - donosi źródło Enquirera.

Wszystko powoli układa sie w tragiczną, ale spójną całość. Najpierw 24-godzinny pobyt na odwyku, potem przyjazd do domu i kłótnia z Kevinem Federline o dzieci. Wtedy też były małżonek zagroził, że każe zbadać jej włosy, dzięki czemu wyjdzie na jaw, co brała i zostaną jej odebrane prawa do opieki nad dziećmi. To właśnie ta kłótnia była powodem, dla którego piosenkarka ogoliła się na łyso.

Okropnie się pokłócili - donosi znajoma piosenkarki. Kevin zagroził Britney, że załatwi, żeby ktoś zbadał jej włosy, by sprawdzić co dokładnie brała. Była tak przerażona, że natychmiast pojechała do fryzjera i je zgoliła.

Źródła donoszą też, że przed samą wizytą w salonie Spears brała extasy, kokainę i bardzo silne leki.

Wygląda na to, że Britney jest w głębokiej depresji i powinna być pod stałą opieką, nie tylko rodziny i przyjaciół, ale przede wszystkim lekarzy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)