Dzięki roli Edwarda Cullena w sadze Zmierzch, Robert Pattinson stał się rozpoznawalny na całym świecie. Zarobił też miliony dolarów. Niestety, wizerunek, który przylgnął do niego na stałe - czułego, delikatnego i grzecznego chłopaka - ciąży mu coraz bardziej. Nic dziwnego, że szuka ról, które pomogą mu z nim zerwać.
Pattinson ubiega się obecnie o rolę w ekranizacji bestsellerowej powieści Kill Your Friends, w której główny bohater z pewnością nie zachowuje się w sposób, który spodobałby się rodzicom amerykańskich nastolatków. Pattinson ma duże szanse wcielić się w rolę faceta uzależnionego od alkoholu, narkotyków i prostytutek, który zabija jedną z nich.
Rob jest wielkim fanem tej powieści - mówi informator cytowany przez brytyjski The Sun. Powiedział producentom, że bardzo chciałby dostać tę rolę. Jeżeli mu się uda, będzie to z pewnością najbardziej mroczna postać, w jaką kiedykolwiek się wcielił. To bardzo dorosły, skomplikowany charakter, który na pewno zaszokuje jego fanki.
Jak myślicie, ile lat jeszcze Robert będzie się borykał z wizerunkiem romantycznego, zakochanego wampira? I czy ma w ogóle szanse zaostać poważnym aktorem?