Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kylie zdecydowała się na adopcję!

84
Podziel się:

"Pogodziła się z tym, że nie będzie już miała biologicznych dzieci" - mówi jej przyjaciółka.

Kylie zdecydowała się na adopcję!

Kilka tygodni temu cytowaliśmy jeden z wywiadów Kylie Minogue, w którym po raz pierwszy przyznaje, iż lekarze powiedzieli jej, że szanse na zajście w ciąże są nikłe. U piosenkarki w 2005 roku wykryto raka piersi. Przeszła kilka serii chemioterapii, która wywołała u niej trwałą bezpłodność. Gwiazda nie traci nadziei i nadal marzy o rodzinie. Jak donoszą brytyjskie media, zdecydowała się na adopcję.

Australijka od dwóch lat związana jest z hiszpańskim modelem, Andresem Segurą. Ponoć oboje uważają, że dziecko scementowałoby ich uczucie. Jednak jej wiek i przebyta terapia sprawiają, że szanse na zajście w ciążę są nikłe.

Kylie jest wręcz zdesperowana, tak bardzo chce założyć rodzinę. W poniedziałek jej siostra urodziła swoje pierwsze dziecko. Będzie cudowną ciocią, ale marzy o wychowaniu swojej własnej pociechy - mówi jej przyjaciółka dziennikarzom The People. Zdaje sobie sprawę, że z każdym dniem jest coraz starsza i pogodziła się z tym, że nie będzie już miała biologicznych dzieci. Razem z Andresem przedyskutowali kwestię adopcji. Teraz muszą zdecydować, gdzie szukać dziecka.

Czyli kolejna para, która wyruszy do biednego kraju, żeby tam znaleźć sierotę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(84)
gość
14 lat temu
ale ona malutka
gość
14 lat temu
mała urocaz kobietka,sama tez bym chciała adoptowac egzotyczne maleństwo najlepiej z krajów arabskich ale chyba bym musiała sie wynieść z Polski,bo jeszcze za mało tu tolerancji!
gość
14 lat temu
coz on w niej widzi
gość
14 lat temu
Po co zwlekała z urodzeniem dziecka??? Mogła je mieć z Jansonem Donovanem to byłyby śliczne no i już dorosłe.
gośćJaś
14 lat temu
i bardzo dobrze! niechaj jakaś biedulka ,odrzucona przez swoich zyska ciepło i rodzinę i to jaką!!!
Najnowsze komentarze (84)
gość
14 lat temu
A dlaczego nie wezmą sobie dziecka ze stanów? czy w USA nie ma sierot?
cysters
14 lat temu
g****a jak wszystkie, które dla kariery poświęcaja rodzinę a potem "dobre" adoptują czarnego maluszka... gdyby urodziła mając dwadzieścia parę lat, i nie nosiła głowy w chmurach - uważałbym ją za normalną
gość
14 lat temu
i po co o tym mówic??
gość
14 lat temu
wlasnie popieram nizsze postepowanie:P:P
gość
14 lat temu
jeny i dobrze! nich jedzie do biednego kraju i niech ofiaruje jakiemus biednemu dziecku dostatnie życie!
gość
14 lat temu
coz on w niej widzi
gość
14 lat temu
Błąd! Dziecko nie cementuje związku! Związek tworzą dwie istoty które muszą stale o siebie zabiegać bo inaczej to kiszka. Potem może być dziecko, które wniesie oprócz radości potrzebę poczucia odpowiedzialności za nie.
gość
14 lat temu
TRZEBA BYŁO WCZEŚNIEJ MYSLEC O DZIECIACH A NIE PO SKOŃCZENIU 40-STKI!!!ADOPCJA!!!STRAA JEST
gość
14 lat temu
mała urocaz kobietka,sama tez bym chciała adoptowac egzotyczne maleństwo najlepiej z krajów arabskich ale chyba bym musiała sie wynieść z Polski,bo jeszcze za mało tu tolerancji!
gośćJaś
14 lat temu
i bardzo dobrze! niechaj jakaś biedulka ,odrzucona przez swoich zyska ciepło i rodzinę i to jaką!!!
gość
14 lat temu
Jej fanem nie jestem, ale pisanie ze skupiala sie na karierze to dopiero głupota. Przecież pudel wyraźnie napisał, co jest faktem, przeszła raka i chemioterapię, a po takim leczeniu ludzie z reguły są bezpłodni. Niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem.
Evie O'Connel...
14 lat temu
Z taką swiadomością nie można się pogodzić do końca, ale dobrze, że jest jeszcze adopcja. Życzę powodzenia :)
gość
14 lat temu
taaak gdyby wiedziala ze w miedzy czasie bedzie chora na raka i przejdzie chemioterapie to uwierz mi zdecydowalaby sie na dziecko wczesniej bo to normalne ale skad mogla takie cos wiedziec nikt takich rzeczy nie wie ja jej zycze wszystkiego dobrego i niech dalej stara sie o biologicznego potomka a nóż jednak sie uda :D
gość
14 lat temu
taaa tylko gdybys wiedziala miala nowotwor wiec teraz tez ma problemy zajsciem w ciaze
...
Następna strona