Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kora, Muniek, Cielecka: "MARIHUANA LECZY DUSZĘ!"

425
Podziel się:

Wraz z kilkudziesięcioma artystami podpisali list do Donalda Tuska. Chcą złagodzenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. "Zmieńmy przepisy, uderzające głównie w młodych ludzi".

Kora, Muniek, Cielecka: "MARIHUANA LECZY DUSZĘ!"

W 2005 roku wprowadzono w życie nowelizację Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zgodnie z którą ścigano i karano za posiadanie najmniejszej ilości narkotyków - na tzw. własny użytek. W ubiegłym roku Sejm przegłosował jednak nową zmianę, zakładającą możliwość odejścia przez prokuratorów od wymierzenia kary osobom posiadającym niewielką ilość np. marihuany. Jak jednak twierdzą inicjatorzy specjalnego listu do premiera, prokuratorzy nie korzystają z tej możliwości tak często, jak powinni.

Pod apelem skierowanym do Donalda Tuska podpisało się kilkudziesięciu artystów, m.in. Kora, Magdalena Cielecka, Andrzej Chyra, Zbigniew Hołdys, Krzysztof Krauze, Robert Makłowicz (!), Jerzy Pilch, Jacek Poniedziałek, Stanisław Sojka, Tomasz Stańko, Muniek Staszczyk, Magdalena Środa i Agnieszka Holland. Oprócz argumentów dotyczących surowego ustawodawstwa i niemożliwości stosowania marihuany leczniczej, twórcy listu powołują się na dość ciekawy powód do złagodzenia ustawy. Twierdzą bowiem, że palenie konopi indyjskich może... złagodzić skutki bezrobocia.

Cała Europa zmaga się z kryzysem, w wyniku którego tysiące młodych ludzi żyje bez pracy - czytamy. Wiadomo, że kiedy źle i trudno, ludzie częściej sięgają po substancje, które pomagają radzić sobie z problemami. Kryminalizując ten sposób "leczenia duszy", dodatkowo pozbawiamy naszą młodą generację perspektyw na przyszłość.

Jak na razie ani premier, ani nikt z jego kancelarii nie odniósł się do postulatów wyrażonych w liście. Poniżej cała jego treść. Zgadzacie się?

Panie Premierze,

na przestrzeni ostatnich lat liczne środowiska, w tym kręgi twórcze, apelowały o przyspieszenie prac nad ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Doceniamy zaangażowanie oddanych sprawie środowisk i polityków i cieszymy się, że pragmatyzm i racjonalizm zwyciężyły wtedy nad niepotrzebnie emocjonalnym myśleniem o narkotykach.

Minęło już ponad 1,5 roku od przeprowadzonej nowelizacji, możemy więc obserwować pierwsze jej efekty. Są osiągnięcia, z których można się cieszyć, są też niepokojące sygnały.

W ciągu pierwszego roku prokuratorzy skorzystali z nowych narzędzi prawnych i umorzyli 2145 spraw. Tyle osób ocaliło swoje marzenia i plany na przyszłość. A my wszyscy oszczędziliśmy 5,5 mln złotych z państwowego budżetu. To dobre jako start, ale na przyszłość te zaledwie 11 proc. spośród wszystkich spraw, które mogłyby zostać umorzone, to jednak za mało (średnio 30 tys. osób rocznie jest zatrzymywanych przez policję z powodu podejrzenia posiadania nielegalnych substancji, a w roku 2011 aż 35 tys. zostało skazanych za posiadanie nieznacznych ilości). Musimy dążyć do coraz powszechniejszego stosowania nowych zapisów. Niech nie pozostaną prawem martwym, co na razie ma miejsce w paru regionach. Podczas gdy na zachodzie Polski umarzanych jest po kilkaset spraw (Poznań 496, Szczecin 400, Wrocław 353), na bardziej konserwatywnym wschodzie prokuratorzy niechętnie "odpuszczają" użytkownikom narkotyków (w Białymstoku umorzyli tylko 16 spraw, w Rzeszowie 11 - to tyle co nic). Może to kwestia ich przeszkolenia? A może trzeba dać wiarę środowiskom zajmującym się tematem polityki narkotykowej oraz uzależnień, które postulują doprecyzowanie nowego prawa i ustanowienie tzw. wartości granicznych?

W zamrażarce sejmowej od miesięcy leżą kolejne projekty nowelizacji, uwzględniające te oraz inne konieczne zmiany (m.in. dopuszczenie marihuany do celów medycznych, poszerzenie dostępności leków dla uzależnionych od opiatów). Nie pozwólmy im tam utknąć! Potrzebna jest dalsza, pilna nowelizacja. Przykładem innych krajów europejskich (Czechy, Portugalia) powołajmy niezależną komisję ekspertów, w tym spośród użytkowników substancji psychoaktywnych, która zaproponuje zmiany zgodne z panującymi w Europie standardami.

Cała Europa zmaga się z kryzysem, w wyniku którego tysiące młodych ludzi żyje bez pracy. Wiadomo, że kiedy źle i trudno, ludzie częściej sięgają po substancje, które pomagają radzić sobie z problemami. Kryminalizując ten sposób "leczenia duszy", dodatkowo pozbawiamy naszą młodą generację perspektyw na przyszłość. Panie Premierze, zmieńmy dotychczasowe przepisy, uderzające głównie w młodych ludzi, narażające ich na wielogodzinną izolację w izbie zatrzymań i przeszukanie domu, a czasem także demoralizujący pobyt w zakładzie karnym, niszczące ich karierę zawodową i podkopujące wiarę w sprawiedliwość prawa.

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(425)
gość
10 lat temu
Legalizacja bylaby dorym rozwiazaniem - selekcja naturalna :)
gość
10 lat temu
Co za matoly ile ja znam osob co stracilo prace przez ziolo
Jerry
10 lat temu
Czyli ćpają to, skoro się pod tym podpisują?!
gość
10 lat temu
Banda kretynów. Marihuana niszczy zakończenia nerwów. Jest bardzo groźna dla zdrowia.
gość
10 lat temu
niech biora sami i daja awoim dzieciom,a skoncza jak oni
Najnowsze komentarze (425)
pacejnt mm
10 lat temu
wykorzystywanie wiedzy o Medycznej marihuanie dla legalizacji twardych narkotyków jest ... brak mi cenzuralnego określenia, CHCE SIĘ POWIEDZIEĆ KUR..TWO. . Ani słowa o glakomie, raku czy parkinsonie, "uzdrawianie duszy"?? Śmiech bierze na tych niby "celebrytów". Dają się wykorzystywać do czegokolwiek, byleby ich zdjęcie znowu było w gazecie :) Promowanie zachowań patologicznych jeszcze nikomu na świecie nie wyszło na dobre... Słowem nie wspomnieli o dekryminalizacji, chcą ustalić wartości graniczne, tak jakby wiedzieli o czym mówią. WSTYD!!
gość
10 lat temu
makłowicz wie co dobre, a później tworzy najlepszego pakmana ;D
:D
10 lat temu
Sadzić !!! Palić !!! ZALEGALIZOWAĆ !!!!!!!!!!!
gość
10 lat temu
ooo tak, raz zapaliłeś skręta... jesteś więc guru wiedzy na temat jointów i prawdziwym marihuanowym autorytetem i wszyscy powinniśmy cię słuchać.. buahaha!! a jak masz całe życie kontakt z nieudacznikami to już jest twój problem a nie marihuany czy też jej palaczy... Ja nie zostałem wychowany w kulturze alkoholowej ale w moim domu zawsze wkładano mi do głowy że marihuana i wgl wszystkie narkotyki to złoooooo, ale ja potrafię myśleć samodzielnie, wyciągać wnioski i stwierdzam, że marihuana powoduje nieporównywalnie mniejsze szkody niż całkowicie legalny i dostępny wszedzie alkohol. Żyjemy w hipokryzji i tyle, mnie to nie odpowiada.
gość
10 lat temu
Ćpunki, co tam , prawda w oczka ćpunka zakłuła?
gość
10 lat temu
Filmik z Makłowiczem z 2011 - apel do parlamentarzystow w sprawie marihuany
guma
10 lat temu
zacpane buraki jak sie nie podoba to zawsze mozecie sie wyprowadzic do holandi i tam sie zacpajcie a u nas w kraju niech trwa spokuj ducha i trzezwosci,a jak ktos chce sie nacpac to i tak sie nacpa takze wezcie sie za robote a maklowicz przypala najlepsze zagraniczne materialy i jeszcze ma czelnosc sie udzielac
gość
10 lat temu
A ja jestem jak najbardziej za! Przykre jest to że nasze społeczeństwo jest tak mało tolerancyjne!!! Alkohol jest o wiele bardziej szkodliwy a nie ma żadnych ograniczeń co do jego spożywania. To sprawa indywidualna każdego człowieka wieec proszę zostawic dla siebie te udziwnione obelgi pod adresem wyzwolongo spoleczenstwa
gość
10 lat temu
popatrzcie sie wszyscy jak cpuny narkomany rozpaczliwie pisza list do tuska bo tez cpal kiedys. wara cpuny od naszych dzieci. mozna kupic wszedzie cpanie i cpajcie, az pozdychacie , ale od dzieci, wnukow mlodziezy wara wam s**i
gość
10 lat temu
Czy bez ćpania już się nie da tworzyć??....?????
gość
10 lat temu
Się odezwała cała ta narkomańska hołota...
to poprostu j...
10 lat temu
Kora popieram twoja decyzje ! Sadzić,Palić, ZALEGALIZOWAAĆ ! :)
hela
10 lat temu
ludzie stracili prace bo zwyczajnie tylko lubia palic pewnie zostali przylapani z towarem a jak wiadomo innym to sie nie podoba i zwolnienie gotowe taka zbrodnia watpie ze byl inny powod. Ziolo dziala na stres i niebywale pomaga walczyc z depresja. Uwolnic konopie!!!
gość
10 lat temu
Czy w naszym kraju Nie na problemow do rozwiazania? moze najluerw zajmijmy sie nimi. Jak ktos chce czasem zapalic to niech sobie zapali w domu, ja generalnie Nie lubie
...
Następna strona