Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Jackson GWAŁCIŁ MNIE! Nazywał mnie swoim synem!"

324
Podziel się:

Wade Robson pozywa spadkobierców Michaela o... miliard dolarów! 10 lat temu twierdził, że do molestowania nigdy nie doszło.

"Jackson GWAŁCIŁ MNIE! Nazywał mnie swoim synem!"

Michael Jackson już za życia był wielokrotnie oskarżany o niestosowne zachowanie wobec małoletnich, czy po prostu pedofilię. Pierwszy wielki skandal z jego udziałem wybuchł w 1993 roku, kiedy rodzice dwójki niespokrewnionych ze sobą chłopców pozwali go o molestowanie ich dzieci. Wtedy gwiazdor zawarł z nimi pozasądową umowę, która uchroniła go od procesu - jej wartość szacowano na 10 milionów dolarów.

Kolejne oskarżenia pojawiły się w 2003 roku, a dwa lata później w Kalifornii rozpoczął się jego proces, transmitowany na żywo (!) przez kilka stacji telewizyjnych, a relacjonowany dosłownie na całym świecie. Niecałe pół roku później sąd zdecydował o całkowitym uniewinnieniu Jacksona.

Wciąż jednak pojawiają się nowe informacje dotyczące podejrzanych zachowań gwiazdora, który lubił otaczać się dziećmi, spędzał z nimi bardzo dużo czasu i chwalił się, że sypia z nimi w jednym łóżku. Nasiliły się one oczywiście po śmierci Jacksona w 2009 roku. Wczoraj pisaliśmy o 36-letnim dzisiaj Jamesie Safechuckuku, który twierdzi, że... Michael wziął z nim ślub. Zobacz: Michael Jackson "WZIĄŁ ŚLUB" z molestowanym chłopcem?!

O molestowaniu przez Jacksona opowiadał w mediach również australijski choreograf, Wade Robson. Twierdzi, że gwiazdor gwałcił go, kiedy miał 7 lat i doprowadził tym samym do samobójczej śmierci jego ojca. Zobacz: "Ofiara" Jacksona: "Mój ojciec ZABIŁ SIĘ PRZEZ NIEGO!". Nie poszedł z tym jednak do sądu. Aż do teraz.

Jak ujawnia brytyjski The Mirror, pozew Robsona wobec firmy MJJ Productions, zarządzającej spadkiem po Jacksonie, liczy sobie prawie 200 stron. Tancerz opisuje spotkania z gwiazdorem, do których dochodzić miało między 1990 a 1997 rokiem m.in. na ranczu Neverland. Zeznania 36-letniego dzisiaj mężczyzny są szokujące: Jackson miał go całować, dotykać, a także regularnie gwałcić. Michael nazywał Wade'a "swoim synem"... Robson rząda miliarda dolarów (!) odszkodowania.

Co ciekawe, to jego zeznania w 2005 roku uchroniły Jacksona przed wieloletnim więzieniem. Wade zeznał wtedy, że nigdy nie doszło do żadnego molestowania, a sama relacja między nimi miała charakter wyłącznie "przyjacielski".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(324)
gość
10 lat temu
Nigdy nie dowiemy się prawdy
gość
10 lat temu
to ju nudne! skonczcie z tym! nie chcemy tego czytać!
Gość
10 lat temu
Kase chce wyłudzić i tyle, zenada
gość
10 lat temu
czemu teraz? czemu po śmierci Michaela? żeby nie mógł się bronić...
gość
10 lat temu
Kłamstwo. Jackson nie był pedofilem!
Najnowsze komentarze (324)
gość
8 lat temu
jakoś jak miał swój program taneczny w MTV to sławił Michaela na wszystkie strony i było jego królem a teraz mu się przypomniało że jednak był molestowany i to w wieku 7 lat, dobra ściema, kolejny chce kase i tyle...
gość
8 lat temu
jaki rodzic pozwolił by obcemu mężczyznie zabrać swoje dzieci do jego domu choćby na jedną noc
Gość
8 lat temu
Ale to żłosne się robi. Osoba po gwałcie (nawet dziecko 7 letnie) ma problem by się pozbierać. A nie kłamie i po kilkunastu nawet latach mówi o tym. Ciekawe czemu nie powiedział tego w 2005 roku tylko teraz prawie 7 lat po śmierci Michaela. Co bo niby się nie obroni ? Ludzie , którzy chcą zdobyć pieniądze zrobią wszystko. Nawet człowieka , który zrobił dużo dla dzieci chorych dla świata mogą tak bezlitośnie oczernić...
Gość
9 lat temu
zostaw mj w spokoju! ! ty gówni*** pudlu -.- .dlaczego nie napiszcie o dobrych rzeczach !!! tylko piszecie same bzdury i kłamstwa .zostawcie mj w spokoju !!! już nie bd was wogóle czytała -.- .to tyle narazie !!! 😠😠😠😠
gość
9 lat temu
Osobiście nie uważam , by był pedofilem. Myślę,że był bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, który nigdy nie zaznał prawdziwego życia i dzięki swoim pieniądzom to sobie w późniejszym życiu rekompensował. Myślę, że miał jakąś odmianę zaburzenia osobowości i dlatego dla niektórych osób wydawał się dziwny. Dla przykładu mogę przytoczyć sytuację , w której opowiadał o matce swojego najmłodszego dziecka : Na początku mówił , że nie chce pokazywać się mediom i dlatego nie ma z nią żadnego wspólnego zdjęcia. Potem , gdy dziennikarz zapytał się o matkę jeszcze raz on stwierdził, że nigdy jej nie spotkał. Wie, że jest tylko czarna i mądra , ale zapłodnienie przebiegło sztucznie za pomocą in vitro. Ta sytuacja pokazuje , że Michael Jackson nie rozumował jak dorosła osoba. Kiedy zadawano mu konkretne pytania odpowiadał bardzo elokwentnie, ale gdy proszono go , by opowiedział własnymi słowami o jakiejś sytuacji zaczynał się gubić dzięki czemu można było odnieść wrażenie, że kłamie co nie musiało być prawdą. Po prosu umiał udzielić prawdy od własnych myśli. Co do molestowania to uważam, że nie był pedofilem, ale ponieważ nie przebywał w normalnym społeczeństwie to nie rozumiał jego zasad panujących w nim. Nie rozumiał, że spanie w jednym łóżku z małym dzieckiem jest czymś niewłaściwym. Oczywiście zapraszanie dzieci na noc do domu, ani nawet spanie z nimi nie jest wielką zbrodnia o ile nie robi im się krzywdy , ale normalnie funkcjonujący człowiek rozumie, że jest to nietyczne.
gość
9 lat temu
K****a!!! Michael kochał dzieci i nie posunąłby się do czegoś takiego! Szkoda że te wszystkie media nie mogą zwrócić uwagi na to jak jeździł do chorych dzieci w szpitalach i spędzał z nimi godziny.GO-DZI-NY!!! I na dodatek większość swoich pieniędzy przeznaczał na ich leczenie.Tak o nim powinni pisać.Z resztą nawet sam Robson się przyznał że zmyślał i nie był molestowany.I wiecie co? Akta FBI nie zawierają dowodów na to że Jackson molestował dzieci a potem im płacił za milczenie bo nic takiego nigdy nie miało miejsca.A nawet gdyby zawierały zostałyby zaprezentowane podczas procesu w 2005 roku.Jego adwokat nawet to przyznał. Może lepiej sobie przeczytajcie:
gość
9 lat temu
fajnie, że wszyscy nagle mają odwagę ...szkoda że nie zrobili tego jak żył, a szanowny jegomosc już raz wziął za nic pieniądze i teraz dalej chce odszkodowania. Niech się weźmie do pracy bo to zaczyna się robic nudnę
gość
9 lat temu
Coś się biedaczek nie może zdecydować...
gość
9 lat temu
z****l
Gość
9 lat temu
Ze niby jego gwałcil a ojciec popełnił samobójstwo...no chyba zart!kasa się skończyła to trzeba kombinowac
swoj
9 lat temu
jak relacje byly przyjacielskie jak wtedy zeznal to co teraz chce kaski nizle kombinuje,,,,
Gość
9 lat temu
Jak mogł go regularnie g****ic , nie trzyma sie to kupy bo skoro byl gwalcony wieku 7 lat to , to w latach 1985 skonczyl 7 lat a artykul pisze ze miedzy 1990 a 97 mialo miejsce to robson mial 11 lat hellloł ????????
Otis
9 lat temu
Doszło, czy nie doszło do molestowania - tym skvrwielom zależy tylko na wyłudzeniu kasy!
Gość
9 lat temu
Skoro wczesniej je wycofał to teraz nie powinien dostać ani grosza, proste. Tak jak rodziny które przyjęły kase za milczenie bo tym samym wydały zgodę na to, co się dzialo. A teraz po jego smierci nagle kazdy zmienia zdanie
...
Następna strona