Donald Trump w 2005 roku rozpoczął nowy rozdział w życiu i wziął ślub z młodszą o 23 lata Melanią. Ich związek od samego początku budził ogromne zainteresowanie mediów. Modelka zwraca na siebie uwagę dobrym wyczuciem stylu. Choć zdarza jej się publicznie występować u boku prezydenta USA, to zazwyczaj trzyma go na dystans.
W mediach od jakiegoś czasu pojawiają się plotki na temat małżeństwa Trumpów. Mówi się, że ich relacja opiera się głównie na transakcji i budowaniu wizerunku konserwatywnej pary, u której jednak brakuje uczuć. Do ich sytuacji odniósł się biograf prezydenta.
Zobacz: Melania Trump zadała szyku w brązowym garniturze, przemawiając pierwszy raz od zaprzysiężenia męża
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biały Dom reaguje na plotki o kryzysie Trumpów
Autor książek poświęconych Donaldowi Trumpowi ostatnio miał okazję gościć w podcaście The Daily Beast. Michael Wolff pokusił się o śmiałe stwierdzenie, że prezydent USA i jego żona od jakiegoś czasu żyją w separacji.
Oni wyraźnie w żaden sposób nie tworzą małżeństwa w takim sensie, w jakim my je definiujemy. Możemy bardziej precyzyjnie powiedzieć, że każde prowadzi swoje osobne życie. Prezydent i pierwsza dama są w separacji - mówił Michael Wolff na nagraniu.
Dyrektor ds. komunikacji w Białym Domu, Steven Cheung, w rozmowie z "The Independent" zdementował te plotki.
Wolf już jakiś czas temu został szeroko zdyskredytowany z powodu swoich rażących kłamstw. On ma obsesję na punkcie Trumpa. Sam prowadzi nędzne życie oderwane od rzeczywistości - przekazał Steven Cheung w rozmowie z "The Independent".
Zobacz: "Melania nienawidzi swojego męża". Skąd wzięła się narracja wokół żony Trumpa i czy jest słuszna?