Bliźniaczki poślubiły bliźniaków. Tak wyglądają ich dzieci (ZDJĘCIA)
Szansa jedna na milion? Bliźniaczki Briana i Brittany poślubiły braci bliźniaków - Josha i Jeremy'ego. Niedawno w obu rodzinach pojawiły się dzieci - okazało się, że choć teoretycznie chłopcy są najbliższymi kuzynami, genetycznie można ich uznać za... rodzeństwo.
Historia bliźniaczek z USA, Briany i Brittany, przypomina materiał na książkę albo serial. Z gatunku dla naiwnych. Jak często w końcu się zdarza, żeby bliźniaczki zakochały się w... innych bliźniakach? To jednak nie jest wymysł autora cierpiącego na zamiłowanie do kiczowatych klisz, a proza życia. Briana i Britanny wyszły za mąż za braci bliźniaków -Josha i Jeremy'ego, a niedawno... obie rodziny powitały na świecie synów. Choć formalnie dzieci są kuzynami, genetycznie można uznawać je za rodzeństwo.
Zainteresowanie rodzinami bliźniaków zaczęło się od ślubu, a potem, oczywiście - w momencie narodzin wyjątkowych dzieci. Pierwszy chłopiec przyszedł na świat w styczniu 2021 r., natomiast druga bliźniaczka urodziła swojego pierworodnego trzy miesiące później. Briana i Brittany zdecydowały się na prowadzenie wspólnego konta na Instagramie, gdzie dokumentują swoje życie rodzinne. W tej chwili obserwuje je prawie 330 tys. osób.
Zjawisko, w którym dzieci posiadają identyczny materiał genetyczny jako kuzyni, jest znane jako "bliźniactwo czwartorzędowe". Takie przypadki są bardzo rzadko spotykane.
Zobacz też: Bliźniaczki syjamskie mają jednego męża. Internauci dopytują: "Czy to jest poligamia, czy jeszcze nie?"
Krzysztof i Maja Rutkowscy w "Parometrze"
Wyjątkowe rodziny bliźniaków. Ich dzieci to praktycznie rodzeństwo
Obecnie pary mieszkają razem w jednym domu, co pozwala im jeszcze bardziej wzmocnić więzi rodzinne. Eksperci wyjaśniają, że rodziny takie jak Briana i Brittany oraz Josh i Jeremy stanowią nie tylko ciekawostkę, ale i wartościowy obiekt badań genetycznych i socjologicznych. Na całym świecie rodzin podobnych bliźniaczych rodzin jest tylko około 300.
Czuję się, jakbym był rodzicem Jetta i myślę, że Josh myśli to samo o Jaxie