Brytyjka zrzuciła 90 kilogramów i przeszła kilka operacji za kilkadziesiąt tysięcy. Pochwaliła się efektem metamorfozy
Scarlet Black kilka lat temu zdecydowała się na wyjazd do Turcji, by wykonać zabieg, który pomógł jej w walce z nadwagą. Brytyjka nie zakończyła na tym i podjęła się kolejnych poprawek, które kosztowały ją krocie.
Tysiące osób rocznie przyjeżdżają do Turcji nie tylko po to, aby zwiedzić Stambuł czy odpocząć nad Morzem Egejskim, ale przede wszystkim – by nieco poprawić swój wygląd.
Jakiś czas temu także Scarlet Black podjęła decyzję o poddaniu się całej serii zabiegów w renomowanych tureckich klinikach. Brytyjka zaczęła od zmniejszenia żołądka, który miał na celu pomóc jej w walce z nadwagą. Efekty były satysfakcjonujące. Kobieta zaczęła snuć plany nad kolejnymi poprawkami.
ZOBACZ TAKŻE: Była asystentka Wersow mówi o okolicznościach ich rozstania. Wspomniała też o wynagrodzeniu: "Zarabiałam NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ"
Brytyjka zrzuciła 90 kilogramów i przeszła kilkanaście operacji, które kosztowały ją krocie
Brytyjka o swoich doświadczeniach opowiadała w mediach społecznościowych. Szczere wyznania sprawiły, że na TikToku i Instagramie zdobyła spore grono fanów. Scarlet Black na jednym z nagrań z radością poinformowała, że jej waga po operacji spadła o około 90 kilogramów. Niestety po zabiegu, który kosztował ją ok. trzy tysiące funtów, skóra niemal na całym ciele stała się rozciągnięta. Wymagało to kolejnego wyjazdu do Turcji.
Zabieg, który pozwolił na "naprawienie" skóry kosztował ją ponad 3,5 tysiąca funtów. To jednak nie koniec, albowiem w trakcie operacji specjaliści przeprowadzili rekonstrukcję mięśni brzucha oraz liposukcję pleców. Scarlet po krótkim czasie wróciła jeszcze do tej kliniki na operację ramion. Później influencerka zdecydowała się jeszcze na korektę m.in. pośladków i piersi.
ZOBACZ TAKŻE: Australijska aktorka poślubiła swojego przyrodniego BRATA. Teraz wspólnie zbijają majątek na OnlyFans...
Wbrew pozorom, seria zabiegów w renomowanej tureckiej klinice, którym poddała się Scarlet nie była najtańsza. Rozkochanej w urodowych ingerencjach Brytyjce udało się oszacować, że na wszystkie zabiegi wydała około 12 tysięcy funtów. Choć internauci zaczęli się zastanawiać, skąd influencerka bierze środki na zabiegi, a także wojaże do Turcji, to jednak szybko się wówczas okazało, że publikuje swoje erotyczne zdjęcia na jednym z portali.