Przez incydent na pokładzie samolotu o prezydencie Francji i jego żonie znów jest głośno. Kobieta miała spoliczkować męża, co uwieczniono na nagraniu. Sami zainteresowani zaprzeczyli jednak, jakoby miało dojść do przemocy. To nie zmniejszyło wrzawy wokół pary. Na nowo zaczęto pisać również o kontrowersyjnych początkach ich relacji. Jak na całe zamieszanie reagowała córki Brigitte?
ZOBACZ TEŻ: Tak Brigitte Macron wyglądała ponad 30 lat temu. Zaczęła spotykać się z Emmanuelem, gdy miał zaledwie 16 lat
Córka Brigitte Macron o związku matki z młodszym o 25 lat Emmanuelem
Zakazany związek między Brigitte Macron a Emmanuelem Macronem, jej uczniem, wzbudzał sensację w Amiens. Córka obecnej pierwszej damy Francji, Tiphaine Auzière, wspomina, że rodzina musiała nauczyć się ignorować krytykę i plotki, które były nieodłącznym elementem ich życia.
Nauczyłam się sporo o ludzkiej naturze. Wiedziałam, że w tych chwilach muszę skupić się na sobie i na tym, co ważne. Iść dalej do przodu, ignorować krytykę, a doświadczyłam wszystkiego. Ataków, plotek, przemocy...- mówiła Auzière.
Relacja Brigitte i Emmanuela rozpoczęła się w latach 90., kiedy to młody Macron często odwiedzał dom rodziny Auzière. Wzbudzało to domysły, zwłaszcza że jego szkolnymi kolegami były dzieci Brigitte. Tiphaine podkreśla, że presja społeczna była ogromna, a życie w małej miejscowości sprzyjało szybkiemu rozprzestrzenianiu się pogłosek.
Skandal związany z romansem matki był trudny, ale Tiphaine szczególnie wspomina ostatnie lata, kiedy media społecznościowe rozpowszechniały nieprawdziwe informacje o Brigitte Macron.
Byłam zaniepokojona tym, w jakim społeczeństwie żyjemy, kiedy usłyszałam historię, że moja matka jest w rzeczywistości mężczyzną - skomentowała Auzière na łamach "Paris Match".
Mimo kontrowersji związek Brigitte i Emmanuela przetrwał próbę czasu. Ich miłość, która narodziła się w szkole La Providence, została przypieczętowana małżeństwem w 2007 r. Tiphaine podkreśla, że miłość jej matki i młodszego partnera pokonała wszystkie przeszkody, pozwalając im budować wspólną przyszłość.