Fanka dopytuje Serowską, dlaczego opowiada o dzieciach Hakiela: "Przecież można o Romku". Dominika pospieszyła z ripostą
Dominika Serowska chętnie udziela się w social mediach. Ukochana Marcina Hakiela znów odpowiedziała na nurtujące fanów pytania. Nie zabrakło wątku dzieci tancerza z jego poprzedniego związku. Celebrytka pochwaliła się też nowym selfie z synkiem.
Dominika Serowska zaistniała w polskim show-biznesie za sprawą relacji z Marcinem Hakielem. Trzeba jednak przyznać, że wybranka tancerza w blasku fleszy czuje się jak ryba w wodzie. Mama Romea ochoczo udziela się w mediach społecznościowych. Na samym Instagramie jej profil obserwuje już prawie 50 tysięcy osób.
Aspirująca celebrytka dokłada wszelkich starań, aby tylko zainteresować internautów swoim kontentem. Dominika, oprócz publikowania rozmaitych zdjęć, organizuje również sesje Q&A, w których ujawnia osobiste szczegóły ze swojego życia. Jakiś czas temu podczas takiej zabawy zdradziła nawet, czy "poprawiła" sobie piersi.
ZOBACZ TAKŻE: TYLKO NA PUDELKU: Dominika Serowska zapewnia, że nie planowała związku z Hakielem: "Spotkałam się z nim DLA ŻARTU"
Dominika Serowska o dzieciach Marcina Hakiela
Instagramowy profil ukochanej Marcina Hakiela zalała kolejna seria pytań, które nurtują internautów. Pojawiły się wątki ciąży, wychowania dzieci oraz guilty pleasures, którymi dla Dominiki są filmy Fagaty. Nie zabrakło także "małych" uszczypliwości, gdyż pojawiło się pytanie o dzieci tancerza, których ten doczekał się z Katarzyną Cichopek.
Dlaczego wypowiada się Pani o dzieciach Marcina? Przecież można o Romku - brzmiało pytanie.
Ja odpowiadam na pytania, tak samo, jak jestem pytana o mojego synka, jak i o dzieci Marcina. Na tym polega rozmowa - wyjaśniła Serowska.
Oprócz tego celebrytka opublikowała kilka zdjęć Romea. Na jednym z nich pozowała nawet z synem, który przyszedł na świat w grudniu ubiegłego roku. Zobaczcie, jak na najnowszych zdjęciach wygląda najmłodsza pociecha Hakiela.
ZOBACZ TAKŻE: Serowska i Hakiel wybrali się na randkę. "Fanka" podsumowała ich stylizacje: "TRAGEDIA". Dominika ją wyjaśniła