Faustyna Martyniuk w połowie czerwca powitała na świecie swoje pierwsze dziecko, będące owocem jej związku małżeńskiego. Początkowo Daniel Martyniuk zaangażował się w opiekę nad noworodkiem, lecz zdaje się, że obowiązki rodzicielskie przytłoczyły czupurnego z natury mężczyznę. Niestety, swą dosyć niezrozumiałą frustrację zaczął wylewać na pozornie najbliższej jego sercu osobie, wytykając żonie rzekomo nieuczciwe uzyskanie stopnia doktora. Oberwało się też wielu innym, niekoniecznie znajdującym się w kręgach jego najbliższych.
ZOBACZ: Daniel Martyniuk znów w akcji. Tym razem UDERZA w Natalię Nykiel. "Drętwota przy mikrofonie"
Po rozkręceniu kolejnej dramy skompromitowany 36-latek postanowił zrobić coś konstruktywnego. Kilka dni temu wyjechał do Hiszpanii, bynajmniej nie w celach odkrywania tamtejszych uroków nocnego życia. Daniel udostępnił zdjęcie dokumentujące jego harówkę na budowie, co znalazło potwierdzenie w wypowiedzi samego Zenona Martyniuka, który przekazał wiadomość o długo wyczekiwanym podjęciu pracy przez syna.
Faustyna Martyniuk pokazała rosnącego syna
Emigracja Daniela sprawiła, że jego żona póki co będzie musiała sprostać wyzwaniom samodzielnego rodzicielstwa. Podczas, kiedy młody Martyniuk uwija się jak w ukropie z mieszaniem zaprawy i malowaniem ścian, Faustyna poświęca cały swój czas i uwagę synkowi.
Mały Florian, od narodzin którego minęły prawie 3 miesiące, zagościł dziś na profilu swojej mamy. Otoczony miłością chłopiec zmienia się z każdym kolejnym dniem. Na czubku jego głowy widać już gęstą czuprynę, a sam malec sprawia wrażenie niezwykle ciekawego świata.
Podobny do ojca?