Fryzjer gwiazd nazwał Nicolę Peltz POTWOREM: "Pamiętam ją. Mała diwa, najgorsza z najgorszych"
W zagranicznych mediach trwa kampania nastawiona przeciwko Nicoli Peltz. Żonie Brooklyna Beckhama wypomina się różne incydenty sprzed lat, które przedstawiają ją w niekorzystnym świetle. Celebrytka miała narazić się swym rozkapryszeniem członkowi ekipy filmu "Transformers".
Nicola Peltz przeżywa najprawdopodobniej najgorszy czas w dotychczasowej karierze. Z prowadzonej narracji medialnej 30-latka jawi się jako bezwzględna egocentryczka, która doprowadziła do wyraźnego osłabienia relacji męża, Brooklyna Beckhama, z jego wpływowymi rodzicami. Do głosu coraz częściej dochodzą osoby, które miały z nią do czynienia, na ogół nie mając nic dobrego do powiedzenia na temat córki miliardera.
Amerykanka nie należy ponoć do osób, z którymi współpraca zawodowa idzie jak po maśle. Redakcja brytyjskiego Daily Mirror skontaktowała się z poszczególnymi członkami ekipy serii "Transformers", w której aktorka wcieliła się w postać Tessy Yeager. Sporo do powiedzenia na jej temat miał obecny na planie fryzjer.
Nicola Peltz nie ma dobrej opinii w branży
Żona Brooklyna Beckhama nie zapisała się pozytywnie we wspomnieniach Justina Andersona. Fryzjer gwiazd przyznał, że była ona jedną z jego najtrudniejszych klientek. Oskarżyła go o zniszczenie jej włosów poprzez nadmierne użycie rozjaśniacza.
Pamiętam ją. Mała diwa, ona była najgorsza z najgorszych. Nazywa się Nicola Peltz i pochodzi z naprawdę bogatej rodziny. Tak naprawdę jest potworem. W tej branży wszyscy się znają i jeśli ktoś powie o tobie, że jesteś dupkiem, to ludzie nie będą chcieli z tobą pracować. Ona od początku przyszła z nastawieniem: "to ja jestem gwiazdą w tym filmie". Nikt nie chciał z nią pracować - zdradził na łamach dziennika.
Cytowana w artykule inna osoba z otoczenia Nicoli Peltz podała do wiadomości, że jej personel staje na baczność, gdy tylko pojawia się w zasięgu ich wzroku.
Kelnerzy często są na linii ognia. Pracownicy, członkowie rodziny... Oni widzieli to na własne oczy - opowiedziało z przymrużeniem oka tajemnicze źródło.
W tekście Daily Mirror przytoczono też wypowiedzi przyjaciół Amerykanki, którzy starają się usprawiedliwić jej zachowanie "różnicami kulturowymi" wynikającymi z wychowywania się w rodzinie bogaczy. Jak twierdzą, jest to kobieta, która wie, czego chce i nie boi się wyrażać swoich opinii. Pomimo wszystkich wytykanych jej przywar, Brooklyn Beckham nie wyobraża sobie odwrócić się plecami do żony. Tym samym niewiele wskazuje na ocieplenie jego kontaktów z rodzicami.
ZOBACZ TEŻ: Brooklyn Beckham ZERWAŁ kontakt ze starymi przyjaciółmi przez żonę? Oto z kim był widywany