Gretkowska drwi z Rozenek: "Nie zdziwię się, jeśli pojawią się wspierające ją naklejki z kotwicą "PAMIĘTAMY" I JEJ TWARZĄ
Małgorzata Rozenek przyznała, że czasem nie poznaje samej siebie z czasów "Perfekcyjnej Pani Domu". Manuela Gretkowska popełniła na ten temat krótki post, a po lawinie komentarzy dodała od siebie jeszcze kilka (dość mocnych) słów.
Małgorzata Rozenek nigdy nie ukrywała, że jest fanką medycyny estetycznej i za jej metamorfozą nie stoją wyłącznie dieta i dobre geny. Niedawno wyznała nawet, że nie zawsze rozpoznaje samą siebie z przeszłości. Mowa chociażby o czasie, gdy była "Perfekcyjną Panią Domu".
Zawsze jak lecą powtórki dostaję na Instagramie masę powiadomień od dziewczyn i one wysyłają mi screeny. Ja przyrzekam, że bardzo często nie rozpoznaję tej laski. Jakoś tak dziwnie wyglądałam, byłam taka strasznie szczupła albo właśnie nie byłam szczupła. (...) Ja się wtedy naoglądałam "Miss Agent", realizowałam swoje marzenie o byciu panią z telewizji
Gretkowska o Rozenek. "Piszę o jej mózgu z dziurami pamięci"
O tym, że Małgosia coraz mniej przypomina dawną siebie, wszyscy rozpisują się już od dawna. Sama zresztą śmieszkowała, że "zmienia się co trzy lata", a w show-biznesie funkcjonuje tak długo, że takich momentów było co najmniej kilka. Niespodziewanie do wyznania Rozenek odniosła się pisarka Manuela Gretkowska.
Gretkowska poświęciła wpis Małgorzacie oraz Elitarnemu Łobuzowi, o którym od kilku dni jest głośno w kontekście dziennikarskiego śledztwa w sprawie jego życiorysu. Na początku pisarka napisała:
Kiedy zobaczyłam go pierwszy raz na Insta, sądziłam, że jest tworem sztucznej inteligencji. Istnieje naprawdę, tylko chyba stworzył sobie życiorys. Kogo to obchodzi, skoro nie dziedziczymy po nim genów ani posiadłości? Rozenek to przeciwny przypadek, nie rozpoznaje samej siebie sprzed lat. I tak powstaje problem tygodnia: co lepsze, przeszczep życiorysu czy twarzy?
Małgorzata Rozenek-Majdan: "Największą krzywdą dla młodych kobiet jest słuchanie innych"
Jej słowa spotkały się z mieszanym odbiorem obserwujących. Niektórzy stwierdzili, że Manuela obeszła się z Małgosią dość surowo i "kobieta kobiecie wilkiem". Na komentarz oczywiście odpowiedziała.
A dla mnie bardziej przykre jest to, że kobieta kobiecie wilkiem. I jeśli pani Rozenek po liftingu czuje się świetnie i wygląda świetnie, to dlaczego pani ma z tym problem?
A co mnie obchodzą liftingi? To ona siebie nie poznaje, nie ja
Pojawił się więc ciąg dalszy wpisu, który Gretkowska zedytowała i skierowała post scriptum do internetowych krzykaczy. Było jeszcze ostrzej.
A co do Rozenek, nie ma słowa w tekście o jej urodzie czy inteligencji. Kobieta nie ukrywa swoich operacji plastycznych. Piszę o jej mózgu z dziurami pamięci. Nie zdziwię się, jeśli pojawią się na samochodach wspierające ją nowe naklejki z kotwicą "Pamiętamy" i jej twarzą.
Skontaktowaliśmy się z Rozenek z pytaniem, czy chciałaby odnieść się do słów Manueli. Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Będzie wojna?