Hanna Lis relacjonuje swój MIESIĄC W HISZPANII: wizyty w restauracjach i na siłowni, spacer z córką...
Hanna Lis ma to do siebie, że nie potrafi usiedzieć zbyt długo w jednym miejscu. Ostatnie tygodnie celebrytka spędziła w ukochanej Hiszpanii, gdzie odwiedziła ją jedna z pociech. 54-latka udokumentowała wczasy na serii zdjęć, które trafiły na jej profil
Po zwolnieniu z TVP Hanna Lis zapragnęła zmienić branżę i została pełnoetatową celebrytką. Odkąd wzięła udział w show TVN-u, w którym bawiła się w biedną na wakacjach w Azji, stała się zdecydowanie bardziej aktywna na Instagramie, gdzie skrupulatnie relacjonuje zagraniczne wyjazdy. Ostatnio na przykład eksplorowała Miami, które w jej odczuciu wyglądało zupełnie jak warszawski Urysnów.
Bohaterkami profilu dziennikarki od czasu do czasu bywają jej córki. Julia skończyła w tym roku 26 lat. Anna jest od niej dwa lata młodsza. Obie latorośle mieszkają w Amsterdamie. Starsza realizuje się jako modelka, jej siostra zaś wybrała studia na kierunku communication science. Mama odwiedza je tak często, jak tylko może. Bywa, że razem udają się na wakacje, najchętniej na południe Europy.
Ostatni miesiąc upłynął Hani na wczasowaniu się w Hiszpanii, a dokładniej w ukochanej Marbelli. Aspirująca influencerka stara się pielęgnować swój profil i regularnie dostarczać obserwującym kolejnych dawek wakacyjnego kontentu.
W niedzielę była żona Tomasza Lisa uraczyła fanów serią kadrów dokumentujących jej błogie dni w słonecznej Espanii. Dzięki nim mogliśmy się przekonać, że 54-latka nie odmawiała sobie stołowania w eleganckich restauracjach i wylegiwania się na plaży.
W ramach aktywności fizycznej celebrytka uskuteczniała też treningi na macie. Wieczorami zaś spacerowała po mieście, a w wędrówkach towarzyszyła jej córka, która odwiedziła rodzicielkę w Marbelli.
Fajne mają życie?