Dua Lipa chętnie odsłania okupioną wieloma godzinami na siłowni sylwetkę, kiedy tylko nadarzy się okazja. Nie inaczej było podczas wypadu na australijską plażę, w którym towarzyszyła jej grupa przyjaciół. Olśniewa urodą?
Dua Lipa jest obecnie pochłonięta australijską odnogą trasy "Radical Optimism", w ramach której zdążyła już zagrać 5 (!) koncertów w samym Melbourne. Jedna z najbardziej zapracowanych gwiazd popu znalazła chwilę na odrobinę wytchnienia, w ramach której wybrała się na słynną Tamarama Beach w Sydney. W czwartek 29-latka postanowiła skorzystać z dnia wolnego i odpocząć na plaży w gronie przyjaciół.
Na plaży urodziwa brunetka zaprezentowała się w bluzce z napisem "Hardcore", pod którym skrywało się bikini w groszki. Dua połączyła je z półprzezroczystą khaki spódnicą wykończoną białą koronką. Stylizację uzupełniła fantazyjnymi baletkami Margieli wartymi 3,5 tysiąca złotych. Piosenkarka postawiła na lekki makijaż, a jej długie, błyszczące włosy swobodnie opadały na ramiona.
Podczas pobytu na plaży Lipa nie tylko uskuteczniła sesję opalania, ale też zrobiła sobie selfie z jednym z ratowników. Następnie udała się do miasta, gdzie odwiedziła popularną lodziarnię Gelato Messina i zafundowała sobie lody w wafelku.
Brytyjka o albańskich korzeniach, mimo intensywnego harmonogramu, zawsze stara się znaleźć czas na zwiedzanie miast, w których występuje. Jak przyznała, jej dni często kręcą się wokół jedzenia i odkrywania lokalnych atrakcji, co jest jej ulubioną częścią jeżdżenia w trasy koncertowe.
Taka to pożyje?
Podczas plażowania Dua zrzuciła bluzkę z napisem "Hardcore" i oddała się opalaniu.
Na plaży w Sydney gwieździe towarzyszyła paczka przyjaciół.