Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|
aktualizacja

"Hotel Paradise": Nowy uczestnik i miłosne perypetie Adama: "Nie wiedziałem, że mam tutaj takie powodzenie"

82
Podziel się:

O względy Matiego starają się aż dwie mieszkanki hotelu na Bali. Którą wybierze?

"Hotel Paradise": Nowy uczestnik i miłosne perypetie Adama: "Nie wiedziałem, że mam tutaj takie powodzenie"
Hotel Pradise (Instagram)

W ubiegłym tygodniu z Hotelem Paradise pożegnały się aż dwie uczestniczki, Ola i Lexi. W ramach solidarności ze swoją partnerką luksusowy hotel na Bali chciał opuścić również Adam. Ostatecznie jednak zmienił zdanie i postanowił kontynuować rywalizację. Teraz musi jedynie znaleźć sobie nową drugą połówkę.

Pod koniec poprzedniego odcinka każda z pozostałych w programie pań musiała zadeklarować, czy jest gotowa na randkę z samotnym Adamem. Jedyną uczestniczką, która nie wyraziła takiej chęci, okazała się Marietta.

Następnego dnia Adam miał za zadani, poprzez pocałunek w policzek, wybrać dwie panie, z którymi spędzi trochę czasu sam na sam. Wśród nich musiała znaleźć się Marietta oraz jedna z uczestniczek, która wcześniej zadeklarowała chęć spotkania.

Ostatecznie Adam postanowił spotkać się również z Martyną. Następnie cała trójka udała się na plażę, gdzie czekały na nich quady oraz mała niespodzianka. Do mieszkańców Hotelu Paradise dołączył bowiem nowy uczestnik, Mati. Szybko okazało się również, że 27-letni mieszkaniec Londynu prywatnie jest przyjacielem Chrisa.

Kobiety często mówią o mnie, że jestem draniem. Jestem trochę zimnym draniem, ale potrafię być kochanym Matim - zapewnił nowy mieszkaniec hotelu na Bali.

Idealny typ to blondynka, niebieskie oczy, musi być taką kotką - wymieniał cechy idealnej wybranki Mati.

Czwórka uczestników dobrała się w pary, po czym każda z nich odjechała w innym kierunku. Towarzyszką Adama była Martyna. Mimo że blondynka pozostawała w parze z Łukaszem, wyraziła chęć spotkania z Adamem.

Jak spojrzałam na ciebie, myślę, że jakaś iskierka była. Jakieś takie wspólne "connection flow" złapaliśmy - wyznała Kondratowicz.

Okazało się, że Adam również jest nią zaintersowany.

Czułem to, że lgniemy do siebie - zdradził przed kamerami.

Tymczasem Mati randkował z Mariettą, kompletnie nie zdając sobie sprawy, że jest ona partnerką jego przyjaciela.

Nie ukrywam, że wzbudził moje zainteresowanie. Jest w moim typie - zdradziła Marietta.

Niestety w toku rozmowy uczestniczka straciła jednak początkowy entuzjazm.

Nie miałam z nim o czym rozmawiać na dłuższą metę - przyznała.

Na szczęście po chwili panowie wymienili się partnerkami. Martyna miała więc okazję poznać nowego mieszkańca Hotelu Paradise.

Jest takim pozerem, kobieciarzem - oceniła po chwili.

Marietta mogła za to wytłumaczyć Adamowi, dlaczego pierwotnie nie chciała z nim iść na randkę. Okazało się, że uczestnik w żaden sposób nie poczuł się urażony jej decyzją. Na wszelki wypadek, postanowił jednak trochę namieszać i zdradził brunetce, co Chris sądzi na temat ich relacji.

Wyszło na jaw, że umięśniony uczestnik chciałby, aby Marietta nieco częściej wychodziła z inicjatywą i bardziej angażowała się w ich znajomość.

Boisz się tego zbliżenia? - dopytywał ciekawski jak zawsze Adam.

Brunetka wyznała mu, że wciąż nieco się krępuje. Ma bowiem nadzieję, że między nią a Chrisem pojawi się coś więcej niż przyjaźń.

Tymczasem Chris zwierzył się pozostałym uczestnikom, że tęskni za swoimi bliskimi. Producenci programu najwidoczniej żywo przysłuchiwali się jego troskom. Dosłownie po chwili wracający z randki Adam, Marietta i Martyna przedstawili wszystkim nowego mieszkańca hotelu.

Nie trzeba chyba dodawać, że Chris był całkiem zaskoczony, gdy zobaczył na Bali swojego najlepszego przyjaciela.

Bardzo długo się znany, jesteśmy przyjaciółmi, niemalże jak rodzina - oznajmił przed kamerami Mati.

Nowy uczestnik wyraźnie zwrócił na siebie uwagę Violi.

Podejrzewam, że Mateusz będzie podbijał do Violi i Martyny - zauważył Blondino-Latino.

Uczestnicy postanowili grupowo powitać nowego zawodnika w rywalizacji o 100 tysięcy złotych. Wśród nich zabrakło jednak Maćka, który cierpiał z powodu problemów żołądkowych w swoim pokoju.

Mimo zamieszania spowodowanego pojawieniem się nowego mieszkańca, Adam nie stracił czujności. Po chwili znalazł się więc u boku Martyny i szczegółowo wypytał ją o pierwsze wrażenia odnośnie Matiego. Jej odpowiedź musiała całkiem go zadowolić.

Pozer. Znam taki typ facetów na wylot i oni nie mają u mnie żadnych szans - zdradziła mu Martyna

Blondynka wyraźnie dała do zrozumienia Adamowi, że randka z nim zdecydowanie bardziej przypadła jej do gustu.

Następnie, korzystając z uroków kąpieli słonecznej, Sandra zdradziła Martynie, że podała Maćkowi leki nasenne. Gdy jej partner smacznie spał, ta obmyślała strategię spotkania z nowym uczestnikiem.

Hotelową sielankę postanowiła przerwać Viola. Uczestniczka zdradziła przed kamerami, że zna pewną tajemnicę, którą starannie skrywa Mati.

Wieczorem pomiędzy nimi doszło do konfrontacji. Viola otwarcie przyznała nowemu uczestnikowi, że wie, iż ten pozostawił w Londynie życiową partnerkę.

Ma kogoś i obiecał temu komuś, że będzie grzeczny. Ktoś na niego czeka w domu - oznajmiła.

Ja jestem singlem - zarzekał się przed kamerami Mati.

Chociaż Mateusz zapewniał Violę, że posiadane przez nią informację zdążyły nieco się zdezaktualizować i obecnie jest już singlem, ta pozostała przy swoim stanowisku.

Tymczasem pozostali uczestnicy szykowali się do wieczornej imprezy. Jeden z mieszkańców szczególnie nie mógł doczekać się wspólnego wieczoru.

Adaśko dzisiaj odpala wrotki - zapowiedział podekscytowany Adam.

Podczas zabawy Marietta otrzymała specjalne zadanie. Uczestniczka miała stworzyć całkiem nową parę - taką, która jeszcze nie była w duecie. Następnego dnia wybrani przez nią mieszańcy wybiorą się na romantyczną randkę.

Marietta praktycznie bez większego namysłu postawiła na Sandrę oraz nowego uczestnika, Matiego.

Gdy impreza trwała w najlepsze, Viola zwierzyła się Marietcie w jednej z hotelowych toalet.

Gdyby nie było Oli, to ja bym od początku się sparowała z Adamem - stwierdziła.

Po chwili opary papierosowego dymu sprawiły, że Chris doznał olśnienia i docenił wdzięki tańczącej Marietty.

Ale mi się podoba ona. Ona jest piękna. Ona jest k**rwa piękna - szarmancko komplementował swoją partnerkę w przypływie emocji.

Kiedy później para miała okazję do rozmowy na osobności, zdradził za to brunetce, że pod wpływem chwili mógłby nawet skraść jej pocałunek.

Tymczasem Adam i Martyna coraz bardziej mieli się ku sobie.

Jestem ciekawa, jak to się wszystko potoczy - zastanawiała się blondynka.

Widzę, że Łukasz nie walczy. Nie jest takim samcem alfa, żeby zawalczyć o Martynę - ocenił szanse rywala Adam.

Adam tego wieczoru również doznał olśnienia. Mężczyzna stwierdził, że odpadnięcie Oli było szczęśliwym zrządzniem losu, które otworzyło mu droę do znajomości z Martyną.

Na dodatek chwilę później Marietta zdradziła mu, że zjednał sobie również względy Violi.

To jest hit, nie wiedziałem, że mam tutaj takie powodzenie - mówił podekscytowany.

Martyna postanowiła wyznać swojemu partnerowi Łukaszowi, że czuje coś więcej do Adama. Uczestnik był wyraźnie zirytowany.

Następnie blondynka rozpoczęła rozmowę z Adamem. Pech chciał, że miejsce obok niego zajmowała akurat Viola. Po chwili zdenerwowana opuściła jednak parę. Chociaż zapewniała Mariettę, że nie ma pretensji do Adama, wyraźnie była zazdrosna o Martynę.

Na zakończenie wieczoru Adam i Martyna znaleźli sobie ustronne miejsce, gdzie ubolewali, że nie dzielą hotelowego pokoju.

Marietta postanowiła natomiast dowiedzieć się, czy Chris miał okazję całować się z Lexi. Uczestnik kilkakrotnie zaprzeczył i wyraźnie się zirytował.

Skończmy o tym rozmawiać, bo mnie wk**wiacie już - uciął temat.

Nie możesz się doczekać kolejnego odcinka Hotelu Paradise? Kliknij tutaj i dowiedz się więcej!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(82)
Monioszka
4 lata temu
O czym ten program?? O poszukiwaniu miłości??? Żenujące intrygi , mixy jak w' modzie na sukces' żeby hajs wygrać..brawo..
Abc
4 lata temu
Jeju, jakie to jest głupie. Totalny upadek człowieka jako istoty myślącej.
Davi
4 lata temu
Matko jaki brzydal ten nowy
ale dno
4 lata temu
znowu te puste lachąciągi z Dubaju
Rrr
4 lata temu
Ten lektor co sepleni jest okropny!
Najnowsze komentarze (82)
Nicki19
4 lata temu
Ktoś wie kto jest lektorem?
mat
4 lata temu
marietta najbardziej fałszywa
karlla
4 lata temu
mariette powinna odpaść jest fałszywa
Uuu
4 lata temu
Dno
Donald
4 lata temu
Trzeba być wyjątkowo zmanierowanym kretynem żeby takie śmieci produkować!!!!
Adam
4 lata temu
same wyuzdane baby.
Nadi
4 lata temu
Kondratowicza jest taka brzydka zrobione ma wszystko a te odstajace policzki jak chomik cycki sztuczne nawet się nie ruszają zauważyliście nieźle gra najpierw Łukasz teraz inny frajer
Meeeh
4 lata temu
Skąd Viola wiedziała, że Mati przed pójściem do programu obiecał być grzeczny? Czyżby wiedziała wcześniej, że trafi do Hotelu? To Chris - jego najlepszy kumpel niby nie wiedział, ale Viola tak? Pierwszy i ostatni raz oglądam tego typu program... Widać, że wszystko jest tak ustawione, że nie da się na to patrzeć :/
Maja
4 lata temu
Podziwiam twórcę tego programu.glupszego nie udało się wymyśleć?dobór uczestników adekwatny do programu😭zresztą kto myślący zgłosiłby swój udział.probowalam obejrzeć 1 odcinek ale się nie dało.
anka
4 lata temu
marietta najbardziej falszywa
aga
4 lata temu
nudny program nic sie nie dzieje a ten nowy z londynu to jakas porazka to wogole facet????gdzie sa te prawdziwe chlopy????jak narazie same jakies wymocki
Wik80
4 lata temu
Mati z tą tanią fryzurą wygląda jak by mu bocian na głowę narobił. Bardzo wysokie mniemanie o sobie niczym nie podparte. Na pierwszy rzut oka widać brak klasy zarówno w zachowaniu jak i wyglądzie zewnętrznym.
Maja
4 lata temu
Garść informacji, które otrzymałem ze środowiska akademickiego od prof. Ewy Dolińskiej i od znajomego profesora. Może komuś się przyda. Wujek i siostrzeniec jednego z kolegów prof.Dolińskiej pracują HBw szpitalu w mieście Shenzhen gdzie badają wirusa zapalenia płuc Wuhan. Kolega ten przekazał prof. Dolińskiej: " jeśli masz katar i plwocinę z przeziębieniem, to nie może to być nowy typ zapalenia płuc koronawirusa, ponieważ zapalenie płuc koronawirusa COVID-19 jest suchym kaszlem bez kataru. Jest to najłatwiejszy pierwszy sposób ustalenia, czy musisz się martwić. Ponadto tym razem wirus z Wuhan nie jest odporny na ciepło i zostanie zabity w temperaturze 26–27 stopni Celsjusza. Dlatego pij więcej gorącej wody, aby zapobiec tej chorobie. Spaceruj więcej na słońcu. Picie gorącej wody jest koniecznością. Chociaż nie jest to lekarstwo, będzie korzystne dla twojego ciała. Picie gorącej wody jest skuteczne w walce ze wszystkimi wirusami. Staraj się w ogóle nie pić lodu, pamiętaj - jest to teraz niezwykle ważne. Więcej wskazówek na temat zwalczania koronawirusa: 1. Ma dość duży rozmiar (średnica komórki wynosi około 400-500 nm), więc każda zwykła maska (nie tylko funkcja N95) powinna być w stanie odfiltrować tego wirusa. Jednak gdy ktoś zarażony kichnie przed tobą, wirus wypluje plwocinę na około 3 metry zanim spadnie na ziemię i nie będzie już w powietrzu. 2. Gdy wirus spadnie na powierzchnię metalu, będzie tam żył przez co najmniej 12 godzin. Dlatego pamiętaj, że jeśli wejdziesz w kontakt z jakąkolwiek metalową powierzchnią, konieczne jest dokładne umycie rąk mydłem. 3. Wirus może pozostawać aktywny na tkance odzieżowej przez 6-12 godzin. Konwencjonalny detergent do prania powinien zabić wirusa. W przypadku zimowych ubrań, które nie wymagają codziennego prania, możesz umieścić je na słońcu (lub na gorącym akumulatorze do ogrzewania) aby zabić wirusa. Informacje na temat objawów zapalenia płuc wywołanego przez koronawirusa COVID-19: 1. Najpierw wirus ten zainfekuje gardło, a następnie odczuwa się suchość z bólem gardła, które potrwa 3-4 dni 2. Następnie wirus połączy się z płynem nosowym, kapie do tchawicy i dostaje się do płuc, powodując zapalenie płuc. Ten proces potrwa od 5 do 6 dni. 3. W przypadku zapalenia płuc występuje wysoka gorączka i duszność. Jednocześnie przekrwienie błony śluzowej nosa nie jest jak normalne przekrwienie błony śluzowej nosa - osoba poczuje, że tonie w wodzie. Ważne jest, aby NATYCHMIAST udać się do lekarza. O zapobieganiu: 1. Najczęstszym sposobem zarażenia jest dotykanie ludzi, dlatego należy starać się nie dotykać ludzi i często myć rąk. Wirus może żyć na rękach przeciętnie przez 5-10 - do 30 minut, ale w tych 5-10-30 minutach wiele może się zdarzyć (osoba może nieświadomie pocierać oczy lub łzę w nosie). 2. Oprócz częstego mycia rąk, wysoce wskazane i korzystne jest płukać gardło za pomocą Betadyny, aby wyeliminować lub zminimalizować zarazki, które znajdują się jeszcze w gardle (zanim zaczną kapać do płuc), a także wypłukać nos w nozdrzach. Bądź bardzo ostrożny i pij jak najwięcej wody. Wyślij to do jak największej liczby osób - to twoje osobiste zbawienie od tego wirusa, który nie pojawił się w wyniku jego naturalnej mutacji”
Nila
4 lata temu
Marietta za imię nic nie może winni rodzice Ale te paskudnie zrobione usta pewnie przez domorosłą kosmetyczkę masakra i ten pet w nich Wstrętne to jest
...
Następna strona