Iga Świątek zwróciła się do Polaków i swojego taty: "Pchał mnie do przodu, kiedy ja byłam za głupia, żeby to zrozumieć"
Iga Świątek po raz pierwszy w karierze wygrała Wimbledon. Chwilę po wielkim zwycięstwie zabrała głos. Przemówiła do polskich fanów.
Iga Świątek królową Wimbledonu! Polka pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą (6:0, 6:0), zdobywając swój pierwszy tytuł mistrzowski w tym prestiżowym turnieju.
Chwilę po wielkim triumfie pobiegła do swoich bliskich, by przytulić między innymi siostrę oraz ojca. Gdy wróciła na kort, odebrała wymarzone trofeum z rąk samej księżnej Kate. Po chwili zabrała głos. Iga zawróciła się do swojej rywalki, a następnie przemówiła po polsku do rodaków.
Po pierwsze gratulacje dla ciebie Amanda. Mam nadzieję, że zagramy jeszcze wiele finałów. Byłaś wspaniała - zaczęła.
Nawet o tym nie śniłam. Mieliśmy wiele wzlotów i upadków, ale pokazaliśmy z trenerem i sztabem, że to działa. (...) Chciałam podziękować rodzinie, zwłaszcza tacie, który wspierał mnie w trudnych momentach i pchał do przodu, kiedy ja byłam za głupia, żeby to zrozumieć. (...) Dziękuję organizatorom i kibicom. Byliście wspaniali. Mam nadzieję, że do zobaczenia za rok - powiedziała.