Influencerka walcząca o darmowe miejsca dla ludzi z nadwagą w samolotach ZOSTAŁA ZATRZYMANA ZA NAPAŚĆ. Nie zmieściła się do radiowozu
Jaelynn Chaney zasłynęła z kontrowersyjnych żądań na temat darmowych miejsc w samolotach dla osób z nadwagą. Influencerka plus size w ostatnim czasie została zatrzymana przez policję. W trakcie interwencji nie zmieściła się do radiowozu.
Jaelynn Chaney to influencerka plus size, która zdobyła rozpoznawalność dzięki walce o prawa osób zmagających się z nadwagą. Szczególnie upodobała sobie postulaty dotyczące poprawy komfortu podróży samolotem, bowiem z uwagi na swój rozmiar nie mieściła się na jednym miejscu. Po serii nieprzyjemnych doświadczeń, w tym szeroko komentowanym konflikcie z matką dziecka, Chaney zaczęła żądać od linii lotniczych darmowych miejsc dla pasażerów z nadwagą. Jej postulaty pozostały jednak bez odpowiedzi.
Zobacz także: Influencerce plus size ODMÓWIONO pomocy na lotnisku. "Każdy zasługuje na szacunek, niezależnie od rozmiaru"
W ostatnim czasie kontrowersyjna influencerka była nieco mniej aktywna w sieci. "Daily Mail" ustalił teraz, że jej medialna nieobecność związana jest z incydentem, który miał miejsce kilka miesięcy temu. Chaney miała bowiem zaatakować policjantów interweniujących w jej sprawie.
Katarzyna Niezgoda i Paweł Markiewicz w "parometrze" Pudelka VIP!
Jaelynn Chaney nie zmieściła się do radiowozu
W lutym celebrytka przyłapała swojego byłego narzeczonego z innym mężczyzną, co miało doprowadzić do karczemnej awantury, zwieńczonej interwencją służb. Funkcjonariusze ostatecznie aresztowali Jaelynn, ale kobieta z uwagi na swój rozmiar nie zmieściła się do radiowozu. Konieczne było wysłanie specjalnej furgonetki.
Zobacz także: Influencerka plus size żąda od branży hotelowej powiększenia korytarzy: "Doświadczyliśmy dyskryminacji"
W trakcie transportu Chaney twierdziła, że nie była w stanie wsiąść do pojazdu o własnych siłach. Influencerkę ostatecznie oskarżono o napaść trzeciego stopnia i stawianie oporu w trakcie zatrzymania. Sąd uznał ją jednak za niezdolną do udziału w procesie i skierowała na leczenie szpitalne. Mimo wielu niepokojących sygnałów, jej ojciec twierdzi, że Jaelynn jest w dobrym samopoczuciu.
Myślicie, że wkrótce zawalczy o prawa aresztowanych z nadwagą?