Julia Kamińska, znana przede wszystkim jako serialowa Ula z "BrzydUli", coraz śmielej wkracza na scenę muzyczną. Kilka tygodni temu zaskoczyła fanów, gdy okazało się, że nagrała duet z Panem Savyanem. Efektem ich współpracy jest singiel "Bursztynowe koraliki", który zyskał uznanie słuchaczy. Artyści poznali się przez Internet, a wspólna praca nad utworem pokazała, że doskonale się rozumieją na odległość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W połowie ubiegłego roku ukazał się album Julii - "Sublimacja". Jak czytamy w jego opisie:
Utwory nie powstały po to, by się ich przyjemnie słuchało. Każda z nich to zamknięta historia, krótka opowieść o danym zjawisku: o współuzależnieniu, o gaslightingu, buncie, tęsknocie, lęku, samotności, pragnieniu bliskości, o niespełnionym pragnieniu posiadania rodziny.
Kamińska miała promować go, śpiewając 25 kwietnia na żywo w klubie Stodoła. Dziś przekazano, że koncert się nie odbędzie. Dlaczego? Z oświadczenia aktorki wynika, że organizator nie wywiązał się z umowy.
Z wielkim żalem informujemy, że planowany koncert premierowy albumu "Sublimacja" Julii Kamińskiej, który miał się odbyć 25 kwietnia 2025 roku o godzinie 20:00 w Klubie Stodoła w Warszawie, nie odbędzie się. Decyzja ta została podjęta w związku z niewywiązaniem się przez Organizatora - 92music Sp. z o.o. - z postanowień zawartej umowy koncertowej, zarówno z Klubem Stodoła, jak i z Artystką. Serdecznie przepraszamy wszystkie osoby, które planowały udział w tym wyjątkowym wydarzeniu. Wiemy, jak bardzo wyczekiwaliście tego wieczoru i jesteśmy ogromnie rozczarowani zaistniałą sytuacją. Informujemy jednocześnie, że wszystkie osoby, które zakupiły bilety, mają prawo do ich pełnego zwrotu w punktach sprzedaży, w których dokonano zakupu. W przypadku jakichkolwiek pytań dotyczących zwrotów, prosimy o kontakt bezpośrednio z bileteriami.
ZOBACZ: Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła wpadkę na gali. Podpadła Julii Kamińskiej, a sala wybuchła śmiechem
Artystka wyraziła nadzieję, że w bardziej sprzyjających okolicznościach wkrótce spotka się z fanami.
Dziękujemy za zrozumienie i mamy nadzieję spotkać się z Wami w innym terminie - w atmosferze radości, muzyki i wzajemnego szacunku - czytamy.
Skontaktowaliśmy się z Klubem Stodoła w celu pozyskania dokładnych informacji, jednak do czasu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.