Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Justin Bieber traci pracowników. Wieloletni asystent odszedł od piosenkarza

125
Podziel się:

Od kilku tygodni media żyją tym, co się dzieje w życiu Justina Biebera. Kanadyjski piosenkarz wygląda na zaniedbanego i mówi się, że często jest pod wpływem. Jego asystent z tego powodu miał zerwać współpracę.

Wieloletni asystent Justina Biebera zakończył ich współpracę
Wieloletni asystent Justina Biebera zakończył ich współpracę (Getty Images)

Na przestrzeni ostatnich miesięcy media obiegły niepokojące informacje o stanie Justina Biebera. Piosenkarz był widziany w dziwnych sytuacjach, które wzbudziły spekulacje o jego powrocie do nałogów. Przyjaciele bardzo się o niego martwią i twierdzą, że stracił kontakt z rzeczywistością.

Z kolei przedstawiciel Justina Biebera zdementował plotki o zażywaniu przez niego narkotyków, tłumacząc, że jego zmęczenie wynika z intensywnej pracy nad nowymi projektami. Dodatkowo miał on w ubiegłym roku uciąć kilka relacji, w tym biznesowych, a obecnie jest "w najlepszym momencie swojego życia". Zupełnie innego zdania są pracownicy piosenkarza, którzy zaczynają od niego odchodzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Angelika Mucha mędrkuje o konflikcie Seleny i Hailey

Asystent Justina Biebera rzucił pracę

Bieberowie od 2018 roku mogli liczyć na duże wsparcie ze strony Mateo Caldasa, który pełnił stanowisko ich personalnego asystenta. Teraz "The Sun" przekazuje, że mężczyzna zdecydował się rzucić pracę u małżonków, aby skupić się na własnej karierze aktorskiej.

Z kolei TMZ przekazuje, że w rzeczywistości Caldas ponoć został zwolniony trzy lata temu. Co więcej, miał on zarządzać nieruchomością Justina Biebera, a nie pełnić funkcję jego personalnego asystenta.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(125)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
kupcia p.
6 miesięcy temu
Biedny chłopiec. Tak mi go żal, taki piękny. Mój mąż (za niedługo były) zmaga się z depresją - nie da się żyć z takim człowiekiem; nie chce sobie pomóc, obwinia o wszystko Ciebie, więc żyjesz po swojemu. Domyślam się, że i on może nie widzieć problemu w sobie. Dramaty zdarzają się wszędzie i tylko najbliżsi wiedzą, jakie to dla obu stron trudne.
P K.
6 miesięcy temu
No nie dziwne, że traci bo on teraz nie koncertuje, nie nagrywa to i nie ma za dużo roboty a co za tym idzie pieniędzy.
Halina S.
6 miesięcy temu
wygląda jak bezdomny
Alka
6 miesięcy temu
Jest strasznie chudy i widać to nawet w tych wielkich ciuchach.
Aleksandra K.
6 miesięcy temu
Coraz gorsze te artykuły. Dziennikarsko leży i kwiczy.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Idy
6 miesięcy temu
Źle mu z oczu patrzy, a był takim pogodnym chłopakiem. Nieźle go ten show business przeorał. Musiał uczestniczyć w okropnych rzeczach, afera z Diddym przywróciła jego traumy i psychika mu siadła na dobre.
Dora
6 miesięcy temu
Puff Diddy go zniszczył !!!
Pusia
6 miesięcy temu
Ewidentnie coś jest nie tak. Widać po zdjęciach, jest smutny i zaniedbany.
bibi
6 miesięcy temu
Jest zaniedbany szczególnie w tym punkcie, że nie ma mu kto spodni podciągnąć.
Obserwator
6 miesięcy temu
Wygląda tragicznie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (125)
Psycholog.
6 miesięcy temu
tak się kończy kiedy w otoczeniu masz toksycznych ludzi, którzy mają zły wpływ na Ciebie wtedy tracisz i stajesz się słabszy
Nick
6 miesięcy temu
Dżastin Bimber, pije dużo bimbru.
Natalia
6 miesięcy temu
OSOBISTEGO asystenta. Personalny to nie synonim słowa osobisty...
Adu
6 miesięcy temu
Nie wygląda to dobrze...oby do tragedii nie doszło.. przeszłość to zle demony
dżastinkociak
6 miesięcy temu
Dżastin wygląda jak nauczyciel chemii handlujący metą
mar
6 miesięcy temu
Jak widać wszystko mu zwisa.
Już
6 miesięcy temu
drugi raz widać na zdjęciu że kroczy za nim albo przed nim jakiś długowłosy on/ona. Skończyły się balangi za zamkniętymi drzwiami u P. Diddyego to teraz widać lepiej. Pewno też trzęsie tyłkiem przed rozprawą P.Diddiego bo to już 5 maja. Z drugiej strony widać że to szambo mu nie pasuje. Ale czego się nie robi dla kasy i sławy.
XD_
6 miesięcy temu
Co to za kloszard?
Kangal
6 miesięcy temu
Okręt tonie,to szczury uciekają. Przemysł muzyczny to najgorsza,fałszywa i bezwzględna forma biznesu, pełna narkotyków, alkoholu i wynaturzenia. Dopóki jesteś na topie i wszyscy super kolesie typu managerowie, producenci muzyczki itd na tobie zarabiają, to liżą ci rów a jak masz kłopoty, to wszyscy znikają.
współczuję
6 miesięcy temu
PS Nadto on nie tyle obawia się wycieku info co mu robił D. ale tego co robił z D. jak był w stanie wskazującym na spożycie tego i owego bo że się nie kontrolował to pewne. Zagmatwane to i mroczne. Obawiam się że po czymś takim nikt się nie podniesie a co dopiero on z zaburzoną psychę i koszmarnym zdrowiem fizycznym. On ma zaawansowaną neuroborelioze pamiętajcie.
współczuję
6 miesięcy temu
Firma Bibera przechodzi wewnętrzny audyt na polecenie jego własnych księgowych bo okazało się że pieniądze szły strumieniem nie na to co trzeba, i brali w tym udział jego „współpracownicy”, przyjaciele i rodzina. Nadto żonka miała też gest i kazał kupić między innymi samolocik. Malutkiego bombardiera tylko takiego tyci tyci. Jak się Justin ocknął to sie okazało że wszyscy kochają jego pieniądze a nie jego. Życie.
...
6 miesięcy temu
Co to je za synek?
gość
6 miesięcy temu
Mrok, mrok, mrok.
Nick
6 miesięcy temu
Duży chłopiec…
...
Następna strona