Justyna Steczkowska już po występie na Eurowizji! Internauci oniemieli: "Rozwaliła system"
To z pewnością jeden z ważniejszych momentów w karierze Justyny Steczkowskiej. Artystka wystąpiła właśnie z utworem "Gaja" podczas pierwszego półfinału 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. Jak show 52-latki ocenili widzowie?
Konkurs Piosenki Eurowizji łączy miłośników muzyki z całego świata od niemal siedmiu dekad. Wydarzenie co roku przyciąga przed ekrany wielomilionową publiczność i wzbudza masę emocji - od zachwytu po oburzenie. W tym roku Polskę reprezentuje na Eurowizji jedna z najbardziej charyzmatycznych i uznanych nadwiślańskich wokalistek, Justyna Steczkowska. Kilka miesięcy temu 52-latka zwyciężyła krajowe preselekcje, zyskując tym samym szansę na zaprezentowanie utworu "Gaja" przed międzynarodową publiką. Jeszcze przed wylotem do Bazylei eurowizyjna przygoda diwy budziła ogromne zainteresowanie w rodzimych mediach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Justyna Steczkowska wspomina występ na Eurowizji
Justyna Steczkowska już po występie na Eurowizji!
We wtorkowy wieczór emocje nadwiślańskich fanów Eurowizji sięgnęły zenitu. Steczkowska pojawiła się na scenie tuż przed 21:15, rozpoczynając wykon od majestatycznej pozy na tle ciemnogranatowych wizualizacji, przedstawiających Ziemię, czyli tytułową "Gaję". Odziana w czarno-zielony kombinezon artystka wykonała intensywną chorografię w towarzystwie czterech tancerzy. Na ledowym ekranie pojawiły się m.in. wir wodny, planety, a także ogromny, ziejący ogniem smok. Kulminacyjnym momentem występu było "wniebowstąpienie" Justyny, która wzniosła się kilka metrów ponad sceną, chwytając się dwóch lin i wykonując jednocześnie (!) skomplikowane wokalizy. Duże wrażenie zrobił też wielki finał występu, podczas którego scenę otoczyły ogromne płomienie ognia, a widownia zgromadzona na miejscu wiwatowała przez cały czas!
Gdy spektakularne show Steczkowskiej dobiegło końca, media społecznościowe zalała fala komentarzy. Nie brakowało zachwytów, a autorami wpisów byli zarówno polscy, jak i zagraniczni internauci.
Diwa! Królowa! Nasza matka!; Rozwaliła system; Brzmi świetnie! To moja faworytka, głosuję na nią z Serbii; Polska 2026; Liczę, że Polska dostanie się do finału; Miałam innych faworytów, ale po tym występie... Polsko, to twój rok! - czytamy.
Nie zabrakło też pojedynczych opinii, że niektórym trudno było zrozumieć, co Justyna śpiewa, ale "głos Justyny brzmi to dobrze".
Efekt jest piorunujący - skomentował Artur Orzech.
Pozytywne opinie przełożyły się na wyniki - Justyna Steczkowska awansowała do wielkiego finału Eurowizji. Pudelek gratuluje!