Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Justyna Żyła sentymentalnie o TATUAŻU, który zrobiła dla Piotra: "Miłość miała nie mieć końca"

178
Podziel się:

Justyna Żyła wytłumaczyła, jakie znaczenie ma dla niej widniejąca na ręce ozdoba z tuszu. Nie zabrakło przytyku w stronę Piotra Żyły...

Justyna Żyła sentymentalnie o TATUAŻU, który zrobiła dla Piotra: "Miłość miała nie mieć końca"
Justyna Żyła otwiera się na temat tatuażu (Instagram, AKPA)

Choć Justyna i Piotr Żyłowie rozwiedli się za porozumieniem stron już prawie trzy lata temu, ich relacji wciąż nie można nazwać, chociażby poprawnymi... Była żona skoczka, gdy tylko może, wbija mu szpilę, ewidentnie nie mogąc pogodzić się z faktem, że mężczyzna zostawił rodzinę dla dwudziestoparoletniej Marceliny Ziętek, w którą swoją drogą też zdarzało się jej publicznie uderzać. W efekcie młoda aktorka paradokumentów pozwała eksżonę partnera.

Zobacz także: Justyna Żyła potrafi być miła. Wyliczyła, co dzieci mają po ojcu

W ostatnim czasie Justyna zdaje się być więc nieco ostrożniejsza w swoich wywodach na temat nowego związku byłego. Raz na jakiś czas przemyca jednak drobne przytyki wycelowane w stronę Piotra. Nie inaczej było w piątek wieczorem. Pod selfie dodanym na Instastories Żyła poprosiła fanów, by zadawali jej pytania, tajemniczo zagajając: "Zauważyliście zmianę?".

Fani wskazywali na nowa fryzurę, makijaż czy powiększone usta. Jeden z internautów zauważył na ręce Justyny tatuaż. Okazuje się, że ozdoba z tuszu widnieje na ciele blogerki kulinarnej już od jakiegoś czasu.

Tatuaż zawsze chciałam mieć - zdradziła Żyła, następnie tłumacząc, że zrobiła go dla ówczesnego męża:

To mój taki symbol miłości, która miała nie mieć końca... A ulotnej jak piórko... Która łączy nas przez pryzmat dzieci, wspólnej rodziny, później wnuków - ujawniła, dodając na zakończenie zagadkowo:

Był świadomy.

Relacja szybko zniknęła z Instastories 34-latki.

Myślicie, że skoczek ma na ciele podobną ozdobę zrobioną z myślą o Justynie?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(178)
Abd
3 lata temu
Rany, jaka grafomania. Internet dał ludziom wolność pisania, ale niestety w to wlicza się pisanie niepoprawne. Nie chodzi o pisanie książek, to nie ta forma wypowiedzi, ale niestety inni ludzie to czytają też i utrwalają sobie wszystkie niepoprawne sformułowania, błędy gramatyczne i ortograficzne. Przykład z tekstu p. Justyny: "(...) miłości (...) ...która łączy Nas przyzmat ...dzieci ,wspólnej rodziny ,później wnuków". "Przyzmat" (swoją drogą, ciekawa zbitka słów), znaki interpunkcyjne stawiane po spacji, "dzieci, wspólnej rodziny, później wnuków" - dziwna wyliczanka, w kontekście miłości partnerskiej to właśnie dzieci są "wspólną rodziną". Całość przypomina mi fragmenty tekstów, które pisaliśmy w podstawówce. Boję się, co się będzie działo z językiem, z odpowiednim formułowaniem swoich myśli. Od dziecka doceniałem piękno języka, ludzi, którzy byli mistrzami w przelewaniu swoich myśli na papier. Najpierw starałem się nauczyć pisać poprawnie. Czytałem dużo książek. Następnie chciałem, by to, co piszę, było wewnętrznie spójne, przemyślane. Wiem, że czasem popełniam błędy, a ludziom, którzy mi na nie zwracają uwagę, jestem... wdzięczny. Ale czytam codziennie różnego rodzaju teksty i komentarze w internecie i chłonę tekst prosty, niepoprawny. Pewnie nie pozostaje to bez (ujemnego!) wpływu na moje własne pisanie. Co będzie za 15, 30 lat? Czy język zacznie się uwsteczniać, upraszczać, trywializować? Szkoda.
JESTEM
3 lata temu
P. Justyna pokochała i kocha. Niestety mądremu inaczej Piotrkowi przesłoniła oczy Marcelina i nie mógł znaleźć "biedny" drogi do domu, gdzie czekała żona i dzieci. Dziś wmawiają,że on ma prawo do szczęścia.... Pojąć takie rozumowanie trudno. P. Justyna ładna kobietka, oby uśmiechnął się do niej los. Trzeba szukać pozytywnych stron tego co się w życiu wydarzyło. Może to co przed p. Justyną będzie nagrodą za te przeżycia zgotowane przez niefrasobliwego żartownisia.
Toksyk
3 lata temu
Justyna nie walcz o faceta ktory, ma Cie gdzieś i pewnie nigdy tak naprawde Cie nie kochal
Anna
3 lata temu
Pani Justyno, proszę iść na terapię! Ponad 3 lata zmarnowane na wracanie do przeszłości. Raki tak mają niestety. Raki są bardzo emocjonalne i jeśli nie nauczą się kontrolować emocji to one pożerają je środka.
hmmmm
3 lata temu
Żeby on jeszcze był przystojny albo inteligentny ...
Najnowsze komentarze (178)
gość
3 lata temu
Pani Justyno, niechże pani odpuści całkowicie. Żadnych publicznych aluzji, wspomnień, po co? Im więcej dystansu, tym więcej klasy. Po jakie licho dawać exowi i jego fla*ie satysfakcję, że ciągle się pani nie wyleczyła? Dzieci dawać tatusiowi jak najczęściej, niech odrabia z nimi lekcje, gotuje im, pierze. Dla pani w tym czasie luzik, a dla dziuni namiastka rodziny i obowiązków.
asek
3 lata temu
Czy te tatuaże są na obu rękach?
Waryjotka
3 lata temu
A się ulotnił, więc trzeba na kimś odreagować, wiadomo jak się uczepi Żyły to będzie o tym głośno i humor się jej poprawi
mko
3 lata temu
na jednym zdjęciu tatuaż jest na prawej ręce, a na drugim na lewej.
Maja
3 lata temu
Trzeba zapomnieć o przeszłości żeby zacząć nowy rozdział w zyciu
Prorok
3 lata temu
Koronawirus wszystkich nas załatwi !!!!
Żal
3 lata temu
Serio myślisz ze tymi fotami tatuażu zamydliszz oczy ludziom i zapominać ze grozisz ludziom śmiercią ? Najlepiej weź się do pracy i zaopiekuj się dziećmi
Prawda
3 lata temu
Widzę Justyna, że zamiast czas spędzać z dziećmi to siedzisz i piszesz sobie pochlebne komentarze 🤦🏻‍♀️
Tom
3 lata temu
Justynka zmień nazwisko i zacznij żyć
Olek
3 lata temu
Będziesz mieć 34 lata, dwoje dzieci do wychowania, to zobaczysz jak się łatwo układa ponownie życie rodzinne. Zawsze masz na uwadze pierwszeństwo-DZIECI. No chyba, że się ma charakter taki jak Piotr to wtedy idzie łatwiej.
Oli
3 lata temu
Ciągle żyje przeszłościa bo nie ma nikogo.l się panom nie dziwię
PODSUMOWANIE
3 lata temu
SUPER KOMENTARZ ZNALAZŁEM, ŻE AŻ CHCE SIĘ ZACYTOWAĆ -BRAWO DLA "JESTEM" 158 łapek ZA !!! "P. Justyna pokochała i kocha. Niestety mądremu inaczej Piotrkowi przesłoniła oczy Marcelina i nie mógł znaleźć "biedny" drogi do domu, gdzie czekała żona i dzieci. Dziś wmawiają,że on ma prawo do szczęścia.... Pojąć takie rozumowanie trudno. P. Justyna ładna kobietka, oby uśmiechnął się do niej los. Trzeba szukać pozytywnych stron tego co się w życiu wydarzyło. Może to co przed p. Justyną będzie nagrodą za te przeżycia zgotowane przez niefrasobliwego żartownisia." PANI JUSTYNIE I JEJ DZIECIOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.
Toksyk
3 lata temu
Justynka prócz lansu na nazwisku bylego nic innego nie potrafi. Uwielbia jak o niej piszą ona się tym karmi
ola
3 lata temu
nie ma czegos takiego jak miłość na zawsze o związek trzeba dbać ciagle bo kiedy sie przestanie to miłość uchycha jak kwiatek gdy go nie podlewamy i jak uschnie to już nie ożyje...więc sory ale pretensje do siebie
...
Następna strona