Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Marcelina Ziętek POZWAŁA Justynę Żyłę? "Działam krokami prawnymi na FALĘ HEJTU, która mnie spotkała"

380
Podziel się:

Jak donosi jeden z magazynów, Marcelina Ziętek postanowiła zareagować na rzekome "groźby karalne" ze strony Justyny Żyły. Obecna partnerka Piotra Żyły uznała, że spotka się z jego byłą żoną w sądzie.

Marcelina Ziętek POZWAŁA Justynę Żyłę? "Działam krokami prawnymi na FALĘ HEJTU, która mnie spotkała"
Marcelina Ziętek spotkała się z Justyną Żyłą w sądzie? (Instagram.com, AKPA)

Justyna i Piotr Żyłowie przyzwyczaili się już chyba, że na ich (po)małżeńskie porachunki patrzy cała Polska. W międzyczasie każde z nich układało sobie życie u boku nowych partnerów, jednak wciąż zdarzały im się pyskówki na łamach mediów. Niedawno Justyna oskarżyła bowiem byłego męża o to, że pozbawił ją samochodu, tym samym utrudniając córce docieranie do szkoły.

Od czasu pamiętnego rozstania Piotra Żyły z byłą małżonką i późniejszego rozwodu minęło już sporo czasu. Mimo tego Justyna Żyła nie odpuszcza i co jakiś czas ujawnia kolejne kulisy konfliktu, który zdaje się nie tracić na sile. W całą sytuację została też wplątana Marcelina Ziętek, nowa ukochana skoczka, która niedawno pożaliła się na falę hejtu, która na nią spadła w mijających miesiącach.

Zobacz także: Justyna Żyła potrafi być miła. Wyliczyła, co dzieci mają po ojcu

Co ciekawe, oprócz odezwy do hejterów Marcelina ogłosiła jakiś czas temu, że zamierza podjąć kroki prawne w walce o dobre imię. Dziewczyna "Pietera" zapewniała, że sprawa nienawistnych wiadomości i komentarzy znajdzie nawet swój finał w sądzie, a ona nie zamierza znosić obelg ze strony internautów.

Ja działam krokami prawnymi teraz na tę falę hejtu, która mnie spotkała - cytuje jej słowa z jednego z wywiadów Party.

Teraz dowiadujemy się z kolei, że do ten szerokiej grupy zaliczyła też byłą żoną swojego ukochanego, Justynę. Jak czytamy na łamach wspominanego magazynu, Marcelina Ziętek uznała, że chce spotkać się z byłą żoną Piotra w sądzie, a wszystko przez "groźby karalne", które miała pod jej adresem zastosować. Zgodnie z ustaleniami gazety poszło o SMS-y, które Żyła pokazywał swego czasu na Instastories.

Taki obrałam sobie cel i choćby nie wiem co, to zabiję k*rwę. Nie będzie szm*ta moich dzieci dotykała. I mówię ci całkiem poważnie, możesz to traktować jako groźbę, która oczywiście wedle polskiego prawa jest karalna i możesz to zgłosić na policję, ale powtarzam, zabiję s*kę! - pisała podobno w jednej z wiadomości Justyna, a Marcelina, jak widać, uznała jej propozycję za dobry pomysł.

Choć sprawa wychodzi na jaw dopiero teraz, to sądowa batalia między byłą i obecną ukochaną Piotra Żyły toczy się już od jakiegoś czasu. Po raz pierwszy panie miały się spotkać na sali sądowej zaledwie kilka tygodni temu.

Pierwsza rozprawa odbyła się w lutym. Teraz obie strony czekają na drugą, na której być może zapadnie wyrok. Za "groźby karalne" można dostać grzywnę, karę ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia - dowiadujemy się.

Za kogo trzymacie kciuki w tym sporze?

Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(380)
Inka
3 lata temu
Jestem kobietą, i zwykle trzymam z kobietami. Ale w tej historii uderza mnie jak opinia publiczna, media nierówno traktuje kobiety i mężczyzn, a instytucje opieki społecznej są gluche. Wyobraźcie sobie odwrotna sytuację, że to facet tak nęka publicznie była, oczernia ja, szerzy bezpodstawne kłamstwa, że to facet zwyzywał swoją byłą i grozi śmiercią jej nowemu facetowi 2 lata po rozwodzie i tak codzienie. Byłby skończony medialnie, tłumaczyłby się na policji, miał kuratora i ograniczyłoby mu prawa rodzicielskie. A z Justyny robią samotna matkę Polkę, pomimo, że nie pracuje i nie wiadomo z czego żyje. Nadal są osoby, co bronią Justyny, a wieszają psy na Piotrku i jego partnerce, powtarzają jej klamstwa, tłumaczą, że Justyna taka biedna, tak przeżywa, rzekomo kocha, że to "tylko" emocje itp., a tak naprawdę jest to przyzwolenie na hejt, agresję, przemoc psychiczna, ataki, nękanie, niszczenie życia i wizerunku bylego, a teraz jego kobiety. I uchodzi jej to, pomimo, że Piotrek jest znaną osobą. A co jakby to był zwykly Kowalski? Mam nadzieję, że prawnie ukroca te chore zapędy Justyny.
Zalosne
3 lata temu
Jak pisze Piotr ona tak codziennie? Wygląda to, że Justyna budzi się rano ok 4-5 i zamiast kawą ciśnienie podnosi sobie napisaniem kilku smsów z wyzwiskami, wulgaryzmami i grozbami do byłego i na jego obecna kobietę? To jest stalking i prześladowanie, nie tylko groźby są karalne, bo nękanie także.
Figo
3 lata temu
Justyna powinna dostać tytuł najbardziej koszmarnej byłej w Polsce, a może i Europie.
Buzz
3 lata temu
Justyna powinna znaleźć się pod nadzorem kuratora. Do czego to podobne, żeby ona dziećmi się zajmowała jak nie panuje nad sobą, nad emocjami ani nad słownictwem? Że względu na dobro dzieci ktoś powinien ją zbadać czy jest zdolna do opieki nad nimi.
Stop hejt!
3 lata temu
Nie można bezkarnie obrażać, szkalować wizerunku i grozić byłemu partnerowi i jego partnerce. Sąd to zweryfikuje
Najnowsze komentarze (380)
Laura
3 lata temu
Pani Justyno,prosze dac sobie spokoj z bylym mezem,to walka z wiatrakami,o kogo jest Pani zazdrosna,Pan Piotr nadaje sie do skakania i do kabaretu ,miłośc bywa ślepa,a kim są kobiety ktore leca na Pani meza,modelki podobno aktorki,itp to musi byc bardzo niski podziom,kobieto przejrzyj na oczy ,bedzie ich dużo jak bedzie zdrowy ,a co potem i z czym do Boga,że też rodzina to akceptuje
enenendbsbsdk...
3 lata temu
To nie groźba karalna w świetle naszego prawa ponieważ nie ma uzasadnionej przesłanki żeby mogła zostać spełniona (nie była wcześniej przez panią żyłę pobita ani straszona, pani Żyła jest nie karana, nie stwarza fizycznego zagrożenia itp. itd., nie została wypowiedziana ani przesłana do niej ani nie jest tak naprawdę wyszczególnione kogo dotyczy. Umorzenie.
12345
3 lata temu
A było się nie żenić panie Piotrze tylko żyć w konkubinacie..Nie było by dzisiaj tego syfu i smrodu na całą Polskę!Wystarczy poczytać jakie są prawa wzajemne w konkubinacie.Dla tych co tego nie rozumieją!
Zocha
3 lata temu
Mówiła, że ma mało pieniędzy i robi sobie usta. I tak wizerunkowo nie pomoże. Ktoś powinien sprawdzić na co idą alimenty.(BIDULKA).
Magda
3 lata temu
Kolejna co ma nierówno pod kopułą. A co tym dzieciom się dzieje, że tak je chroni? W sumie to widać dlaczego ją zostawił - bo to kobieta posiadająca ZERO klasy i szacunku do siebie. Prawdziwa kobieta nie będzie robiła takich cyrków na cały kraj by odzyskać faceta. Czemu nikt w rodzinie jej nie powie ,że robi z siebie i dzieci, które tak chroni, pośmiewisko ???!!!
mumin
3 lata temu
Pudel, i tak nikt juz nie traktuje tych lapek powaznie, bo na tym portalu zrobilo sie jak w Korei Polnocnej🤣
Adek
3 lata temu
Justyna nie obwiniaj Marceliny za to że Piotrek Ciebie nie kocha a może nigdy nie kochal
Korek
3 lata temu
Marcelina nie jest winna temu że Piotr nie kocha Justyny, może nigdy nie kochał...
Sfhjj
3 lata temu
Przynajmniej wiemy czemu Justyna od jakiegoś czasu siedzi cicho
Tomek
3 lata temu
Justyna wypadałoby nazwisko zmienic
Gosia
3 lata temu
Ciesze sie, ze walczyla o dobro swoich dzieci i byla gotowa poniesc duza odpowiedzialnosc i ewentualna kare nie zwazajac na nic aby chronic wlasne dzieci przed ta kochanka. Ogromny szacunek za to. Widac, ze zrobila by dla tych dzieci wszystko. A tu ja jeszcze oczerniaja. Jak by malo sie wycierpiala.
Buzz
3 lata temu
Justyna powinna znaleźć się pod nadzorem kuratora. Do czego to podobne, żeby ona dziećmi się zajmowała jak nie panuje nad sobą, nad emocjami ani nad słownictwem? Że względu na dobro dzieci ktoś powinien ją zbadać czy jest zdolna do opieki nad nimi.
Zalosne
3 lata temu
Jak pisze Piotr ona tak codziennie? Wygląda to, że Justyna budzi się rano ok 4-5 i zamiast kawą ciśnienie podnosi sobie napisaniem kilku smsów z wyzwiskami, wulgaryzmami i grozbami do byłego i na jego obecna kobietę? To jest stalking i prześladowanie, nie tylko groźby są karalne, bo nękanie także.
Inka
3 lata temu
Jestem kobietą, i zwykle trzymam z kobietami. Ale w tej historii uderza mnie jak opinia publiczna, media nierówno traktuje kobiety i mężczyzn, a instytucje opieki społecznej są gluche. Wyobraźcie sobie odwrotna sytuację, że to facet tak nęka publicznie była, oczernia ja, szerzy bezpodstawne kłamstwa, że to facet zwyzywał swoją byłą i grozi śmiercią jej nowemu facetowi 2 lata po rozwodzie i tak codzienie. Byłby skończony medialnie, tłumaczyłby się na policji, miał kuratora i ograniczyłoby mu prawa rodzicielskie. A z Justyny robią samotna matkę Polkę, pomimo, że nie pracuje i nie wiadomo z czego żyje. Nadal są osoby, co bronią Justyny, a wieszają psy na Piotrku i jego partnerce, powtarzają jej klamstwa, tłumaczą, że Justyna taka biedna, tak przeżywa, rzekomo kocha, że to "tylko" emocje itp., a tak naprawdę jest to przyzwolenie na hejt, agresję, przemoc psychiczna, ataki, nękanie, niszczenie życia i wizerunku bylego, a teraz jego kobiety. I uchodzi jej to, pomimo, że Piotrek jest znaną osobą. A co jakby to był zwykly Kowalski? Mam nadzieję, że prawnie ukroca te chore zapędy Justyny.
...
Następna strona