Justyna Żyła pokazuje, jak radzi sobie BEZ SAMOCHODU: "Wyprawa po dzieci do szkoły"
Justyna Żyła poskarżyła się, że były mąż pozbawił ją środka transportu, którym woziła córkę do szkoły. Teraz opublikowała wymowne zdjęcie. Wbiła Piotrowi kolejną szpilę?
Choć od rozstania Żyłów minęły już prawie trzy lata, relacje eksmałżonków wciąż dalekie są od poprawnych. Mimo wielokrotnych zapewnień o skończeniu z komentowaniem publicznie poczynań byłego męża, Justyna Żyła wciąż nie odpuszcza i przy każdej możliwej okazji wbija Piotrowi kolejne szpile. Niestety, jak to w przypadku tego typu konfliktów bywa, i u nich narzędziem walki nierzadko są ich wspólne dzieci, Jakub i Karolina.
Zobacz też: Piotr Żyła OBRAŻA Justynę Żyłę w rozmowie z ich córką. "JAKA ONA BRZYDKA!" (FOTO)
W sobotę o relacjach zwaśnionych eks znów zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą wpisu Justyny, w którym postanowiła wyrazić swoje niezadowolenie w związku z tym, że Piotr zabrał jej samochód, którym woziła pociechy do szkoły. Przy okazji oberwało się nie tylko nowej dziewczynie skoczka, o której Żyła nie omieszkała wspomnieć, że jest posiadaczką jaguara, ale i Maciejowi Kurzajewskiemu, pod którego ostatnim wpisem na Instagramie 34-latka zostawiła wymowny komentarz.
Przypominamy: Justyna Żyła atakuje Macieja Kurzajewskiego: "A może MASZ SAMOCHÓD dla naszej Karolinki?"
Jak możemy dowiedzieć się z InstaStories celebrytki, udało się jej znaleźć jednak pewne rozwiązanie. W związku z brakiem środka transportu Justyna przerzuciła się na... spacery. W poniedziałkowe popołudnie udała się więc do szkoły po latorośle pieszo, obszernie relacjonując wyprawę poprzez wrzucanie do sieci malowniczych zdjęć zaśnieżonej okolicy.
Wyprawa po dzieci do szkoły - napisała pod fotką z zimowej przechadzki.
Zaradna?