Karol Okrasa poznał żonę w szkole. Jak wygląda ukochana, z którą kucharz jest od 20 lat?
Karol Okrasa poznał swoją żonę Monikę jeszcze w technikum. Choć musiał długo zabiegać o jej względy, to dziś tworzą szczęśliwą relację. Mogą także pochwalić się imponującym stażem małżeńskim.
Karol Okrasa jest bez wątpienia jedną z popularniejszych osobowości gastronomicznych w naszym kraju. Choć już od wielu lat gości na ekranie, to jednak o jego życiu prywatnym nie wiadomo za wiele. Przed laty jego serce skradła Monika, która od dwóch dekad jest jego żoną.
Kucharz poznał swoją żonę jeszcze w młodości. Ich pierwsze spotkanie miało miejsce podczas egzaminu do warszawskiego technikum gastronomicznego. Monia jakiś czas temu zażartowała, że poszła tam, żeby znaleźć męża, a nie z pasji do kuchni. Rzekomo ich początki nie były jednak kolorowe, bo kobieta nie zwracała na niego uwagi. Uczucie rozkwitło dopiero w klasie maturalnej.
Chyba byliśmy sobie z Karolem pisani… Spotkaliśmy się po raz pierwszy na egzaminie do warszawskiego technikum gastronomicznego przy ul. Poznańskiej. Do dziś żartuję, że poszłam tam znaleźć męża, bo przecież nie z pasji do kuchni - wyznała Monika Okrasa w rozmowie z "Panią Domu".
ZOBACZ TAKŻE: Michel Moran dzień po pogrzebie żegna Tomasza Jakubiaka we wzruszającym wpisie: "Na pewno popłyniemy jeszcze raz"
Karol Okrasa może pochwalić się imponującym stażem małżeńskim
Karol i Monika pobrali się w 2005 roku. Trzy lata później powitali na świecie córkę. Para bardzo rzadko pojawia się razem na medialnych wydarzeniach. W przeszłości zdarzyło im się jednak pozować do wspólnych zdjęć. Okrasa w trakcie jednego z wywiadów zdradził, że sekretem ich udanego związku jest różnorodność charakterów.
Jesteśmy totalnie różni, dzięki czemu idealnie się uzupełniamy. Monia jest bardzo konkretna, poukładana, wręcz pedantyczna. Dla niej świat idealistyczny jest piękny, ale najchętniej poukładałaby go po swojemu. Jest solidnym balansem dla mnie, żyjącego w stylu "flower power", niezaśmiecającego sobie głowy niepotrzebnymi sprawami - stwierdził podczas rozmowy dla magazynu "Gala".