Kartky znów ma kłopoty. (Już była) partnerka zarzuca mu zdrady i przemoc: "Jedyne, czym się zajmował, to R***ANIE 4 KOBIET NA RAZ"
Raper Jakub Jankowski, kojarzony jako Kartky, znów znalazł się w ogniu poważnych oskarżeń. Nicol Ślusarz, jego była partnerka, zarzuciła mu wielokrotne zdrady i przemoc fizyczną. "Mam nadzieję, że teraz będziesz już na zawsze cancelled".
Pod koniec 2019 roku raper Jakub Jankowski, znany publice jako Kartky, stał się obiektem poważnych oskarżeń. Ówczesna partnerka oskarżyła go o przemoc fizyczną, z czego ten musiał się publicznie tłumaczyć. Do sprawy odnieśli się też m.in. Żabson czy Quebonafide, który napomknął w jednym z utworów, że "typ z jego wytwórni tłukł kobiety jak ćwiartki".
Była partnerka stawia Kartky'emu poważne oskarżenia
Od tego czasu minęło kilka lat, a Kartky zniknął z czołówek portali plotkarskich i skupił się na muzyce. Wygląda jednak na to, że to nie koniec jego problemów, a wszystko z racji kolejnych poważnych oskarżeń, które stawia mu (już była) partnerka. Nicol Ślusarz właśnie zarzuciła mu publicznie, jakoby ten ją zdradził i to z czterema kobietami na raz.
Jak to jest dowiedzieć się, że twój chłopak cię zdradzał? Pewnie ciężko. A teraz pomyśl, że zdradzał cię z czterema laskami na raz. A może było ich więcej. Jak jest was więcej, to się zgłoście, już nic mnie nie zaskoczy
Nie musi być pobita. Przemoc domowa w Polsce ma wiele obliczy
W kolejnych zdaniach Nicol rozwiała wątpliwości wokół tego, kogo miała na myśli i po prostu oznaczyła ekspartnera na InstaStories. Zarzuca mu nie tylko prowadzenie podwójnego (czy raczej poczwórnego) życia, ale także manipulacje, bo miał do końca zachowywać pozory.
Kartky zdradził mnie z czterema kobietami na raz. Przez cały czas wmawiał mi, że mnie kocha. Był, pisał, całował, utrzymywał pozory. I nagle to. Nigdy nie wierzcie nikomu. Wmawiał, że jestem najważniejsza i że mnie kocha, a jedyne, czym się zajmował przez ostatnie 3 miesiące, to r***anie czterech kobiet na raz. I ja w tym najgorzej poszkodowana. Byliśmy razem 7 lat. Dziękuję.
Na tym jednak nie koniec, bo powrócił temat przemocy fizycznej, który przewijał się już w przypadku poprzedniej dziewczyny Kartky'ego. Nicol twierdzi, jakoby raper rzekomo podniósł na nią rękę i ma nadzieję, że "będzie już na zawsze cancelled". Opublikowała też zdjęcie z podbitym okiem.
Nie dość, że zdrajca i kłamca, to jeszcze damski bokser. Nic się nie zmieniło. Nigdy. Mam nadzieję, że teraz będziesz już na zawsze cancelled.
Redakcja Pudelka skontaktowała się z raperem w celu uzyskania komentarza w sprawie zarzutów byłej partnerki, jednak do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.