Katarzyna Zillmann i Janja Lesar otrzymały owacje na stojąco od Beaty Kozidrak. "ROZWALIŁY SYSTEM"

Jedną z uczestniczek 17. edycji "Tańca z Gwiazdami" jest Katarzyna Zillmann. Udział wioślarki w show Polsatu od początku budzi duże emocje. 30-latka i jej trenerka Janja Lesar tworzą bowiem pierwszą żeńską parę w polskiej wersji formatu.

Zobacz: TYLKO NA PUDELKU: Janja Lesar REAGUJE na słowa, że nie czuje się komfortowo tańcząc z kobietą: "JESTEM BARDZO WDZIĘCZNA"

Choć taneczne popisy pań zazwyczaj oczarowują jurorów, widzowie są nieco bardziej podzieleni. Kasia zdaje się tym jednak nie przejmować.

Zobacz też: Internautka nazwała Zillmann "najbardziej IRYTUJĄCĄ uczestniczką programu". Wioślarka odpiera zarzuty: "Dla mnie cringe nie istnieje"

W najnowszym odcinku "TzG" Zillmann i Lesar zaprezentowały tango. Ich choreografia do piosenki "Co mi Panie dasz" sprawiła, że publiczność wiwatowała, a Kozidrak klaskała na stojąco.

Wychodzisz na ten parkiet, stajesz i jeszcze nic nie robisz, a ja nie mogę od Ciebie oderwać wzroku. Jest taka w tobie duża emocja. (...) To nazywa się talent, charyzma. Jesteś ciekawa. Chcę cię oglądać. (...) - zachwycała się Katarzyną Iwona Pavlović.

Masz w sobie to coś. Magnetyzm - zgodziła się z nią Beata.

Zillmann przyznała, że to właśnie wokalistka była jedną z jej idolek .

W efekcie dziewczynom udało się zgarnąć aż 40 punktów.

Sądząc po komentarzach, występ Kasi i Janji zachwycił także internautów.

Rozwaliły system i koniec kropka; Wyczuwam finał; Mistrzostwo; Nie jestem za żeńskimi parami, ale widać ogrom pracy Kasi i talent. I ja to kupuję; Było ogień - czytamy pod wideo z ich tańcem na Instagramie.