Katarzyna Zillmann pozuje TOPLESS i chwali się przy okazji, co zrobiła z paprykami z lodówki. Pomysłowo? (FOTO)
Katarzyna Zillmann, po zakończeniu swojej przygody z "Tańcem z Gwiazdami", jest niezwykle aktywna na Instagramie. Ostatnio pochwaliła się fanom zdjęciem zawartości lodówki, a chwilę później pozowała topless, pokazując, jak skończyły dwie żółte papryki, które się w niej znalazły.
Chyba nikt nie spodziewał się, że udział Katarzyny Zillmann w "Tańcu z Gwiazdami" wywoła aż takie poruszenie. Wszystko przez życie uczuciowe wioślarki, które do dziś rozgrzewa polski show-biznes. Zillmann, wchodząc do programu, była w pięcioletnim związku z Julią Walczak, która regularnie wspierała ją na treningach i nagraniach.
Niespodziewanie jednak para się rozstała, a za kulisami zaczęły krążyć plotki o bliższej relacji wioślarki z jej taneczną partnerką, Janją Lesar - która w tym czasie zakończyła swój wieloletni związek. Oliwy do ognia dolały same zainteresowane...
Obie jesteśmy bardzo seksualnymi osobami, każdy ma jakiś seksapil w sobie. Każda z nas to ma i to się tak fajnie skumulowało. To nie jest tak, że usiadłyśmy i mówimy: "fajna jesteś, może coś tego", tylko taniec przechodzi przez ciało, a przez ciało przechodzą emocje i to zauroczenie nie było ze strony pozaparkietowej, tylko raczej z parkietu na zewnątrz troszkę. Myślę, że jest duża sympatia, która wykracza poza granice "jesteśmy przyjaciółkami", ale trzeba trochę czasu
Katarzyna Zillmann odpadła z "TzG": "Wiktoria tańczy półzawodowo"
Po zakończeniu związku w życiu Zillmann zaszły spore zmiany. Niedawno podzieliła się z fanami informacją, że przeprowadziła się do nowego mieszkania i próbuje odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Wprowadziłam się do nowego miejsca. W sumie wjedzie dużo zmian w moim życiu. Potrzebuję nowych inspiracji. Wiem, że nie będzie łatwo. Generalnie nie jest. Ale wiem, że muszę starać się o to, co już zaczęłam. Muszę przestać rozkminiać
Zillmann pozuje topless i pokazuje zawartość lodówki
Ostatnio zdradziła też, co kryje jej… lodówka - znalazły się w niej jedynie dwie żółte papryki, które chwilę później trafiły do wymyślonego przez nią dania - makaronu ryżowego z kurczakiem i jajecznicą. Prezentując efekty swoich kulinarnych poczynań, Zillmann zapozowała topless.
Spodziewaliście się takiego widoku?