Król Karol III przemówił ws. stanu zdrowia!
Król Karol III w specjalnym nagraniu poruszył temat choroby nowotworowej, z którą zmaga się od blisko dwóch lat. Monarcha ujawnił, że stan jego zdrowia poprawił się. Materiał został wyemitowany jako część akcji mającej szerzyć świadomość na temat wczesnego wykrywania raka.
Początek 2024 roku nie był łatwy dla brytyjskiej rodziny królewskiej. W lutym Pałac Buckingham wydał oświadczenie, w którym poinformowano, że król Karol III ma raka - nie podano jednak szczegółów diagnozy, nie poinformowano też o rodzaju nowotworu. Zaledwie kilka tygodni później księżna Kate ujawniła, że również zmaga się z rakiem. Szczęśliwie, stan zdrowia Kate znacznie się poprawił i księżna jest w remisji. Wróciła też do oficjalnych obowiązków i wygląda na to, że wyczerpująca walka z nowotworem jest już za nią.
Zobacz także: Księżna Kate POKAZAŁA SIĘ PUBLICZNIE! Zabrała głos w sprawie stanu zdrowia. "To ciężkie doświadczenie"
Jeśli chodzi o Karola, sprawa była do tej pory nieco bardziej skomplikowana i przede wszystkim owiana tajemnicą - królewscy oficjale nie przekazują zbyt wielu szczegółów leczenia króla, on sam też raczej nie zabiera w tej sprawie głosu. A to przyczynia się do powstawania wielu niepokojących plotek.
Książę Karol w niepublikowanym wcześniej wywiadzie: "Dochowałem wierności w małżeństwie"
Król Karol III o walce z nowotworem. Przekazał nowe informacje
Pod koniec listopada monarcha nagrał specjalną wiadomość do brytyjskiej opinii publicznej, w której poruszył temat swojej choroby. Nagranie zostało wyemitowane w piątek z okazji inicjatywy "Stand Up To Cancer 2025" (pol. staw czoła rakowi), która w tym roku skupia się na podniesieniu świadomości na temat znaczenia wczesnej diagnozy nowotworów.
W nagraniu 77-letni monarcha ujawnił, że stan jego zdrowia poprawił się.
Dziś mogę podzielić się z wami dobrą wiadomością. Dzięki wczesnemu wykryciu, skutecznej interwencji i stosowaniu się do zaleceń lekarzy harmonogram leczenia onkologicznego może zostać skrócony w nadchodzącym roku. Ten kamień milowy jest zarówno osobistym błogosławieństwem, jak i dowodem niezwykłych postępów, jakie w ostatnich latach poczyniono w onkologii - dowodem, który, mam nadzieję, doda otuchy pięćdziesięciu procentom z nas, którzy zostaną zdiagnozowani z tą chorobą na jakimś etapie życia
Rodzaj nowotworu króla pozostaje tajemnicą, podobnie jak konkretna terapia, którą przechodził. Wiadomo jednak, że w przeciwieństwie do księżnej Walii, choroba króla nie jest w remisji. W pięciominutowym nagraniu zarejestrowanym w Clarence House król poprosił widzów, by znaleźli w swoich "sercach, myślach i modlitwach" miejsce dla tych, którzy zmagają się z rakiem, oraz dla ich rodzin.
Z własnego doświadczenia wiem, że diagnoza raka może być przytłaczająca. Jednak wiem też, że wczesne wykrycie jest kluczem, który może odmienić przebieg leczenia, dając zespołom medycznym bezcenny czas - a pacjentom bezcenną nadzieję. To są dary, które wszyscy możemy pomóc przekazać. Podczas mojej własnej drogi z rakiem byłem głęboko poruszony tym, co mogę nazwać "wspólnotą troski", która otacza każdego pacjenta onkologicznego - specjalistami, pielęgniarkami, badaczami i wolontariuszami, którzy niestrudzenie pracują, by ratować i poprawiać życie
Podczas swojej przemowy monarcha wspomniał także o przerażających statystykach i jeszcze raz podkreślił istotę regularnego badania się.
Dowiedziałem się jednak także czegoś, co głęboko mnie martwi - co najmniej dziewięć milionów ludzi w naszym kraju nie jest na bieżąco z badaniami przesiewowymi, do których mają prawo. To co najmniej dziewięć milionów utraconych szans na wczesną diagnozę. Statystyki mówią z brutalną jasnością. Weźmy tylko jeden przykład: kiedy rak jelita grubego zostaje wykryty na najwcześniejszym etapie, około dziewięciu na dziesięciu pacjentów przeżywa co najmniej pięć lat. Gdy zostanie zdiagnozowany późno, odsetek ten spada do jednego na dziesięciu. Wczesna diagnoza dosłownie ratuje życie
Zobacz także: Książę Harry KOMENTUJE informacje o rzekomym pojednaniu z ojcem. Zaskoczeni tymi słowami?