Krystyna Janda grzmi po bezprawnym wykorzystaniu jej wizerunku: "Trzymam mocz koncertowo. Odp*eprzcie się"
Krystyna Janda padła ofiarą oszustwa. Jej wizerunek został wykorzystany do promowania produktu na nietrzymanie moczu. Aktorka nie kryje oburzenia.
Krystyna Janda od lat uchodzi za jedną z najwybitniejszych polskich aktorek filmowych i teatralnych. Wielokrotnie była wyróżniania za osiągnięcia artystyczne i udało jej się zdobyć rzeszę wiernych fanów. Sława ma również swoje cienie.
W mediach od dawna mówi się o tym, że znane osoby często padają ofiarą oszustw w internecie. Niejednokrotnie ich wizerunek jest wykorzystywany do promowania wątpliwej jakości produktów. Tego zjawiska doświadczyła ostatnio Krystyna Janda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Janda walczy z Beatą Szydło: "To nie jest kobieta"
Krystyna Janda padła ofiarą oszustwa
Na przestrzeni minionych dni w mediach zaczęły się pojawiać nowe reklamy z wizerunkiem Krystyny Jandy. Zgodnie z ich treścią aktorka w przeszłości miała się zmagać z problemami z nietrzymaniem moczu, a pomocny w tej sytuacji okazał się pewien środek. Na jej Facebooku ukazał się wpis, w którym oburzona wyznała, że bezprawnie wykorzystano jej wizerunek.
Wykorzystano bezprawnie mój wizerunek. Wszystko to razem to bzdura. Trzymam mocz koncertowo. Odp*eprzcie się - napisała Krystyna Janda na Facebooku.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, każda osoba ma prawo do ochrony swojego wizerunku. Wykorzystanie nazwiska lub zdjęcia bez wyraźnej zgody może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.