Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Krzysztof Rutkowski zmierza na ZANZIBAR, by rozwikłać sprawę "hotelarza Wojtka" i uderza w Pavlović: "Żałuję, że nie będzie mojej ULUBIONEJ instruktorki tańca"

263
Podziel się:

Krzysztof Rutkowski z marnym skutkiem wystąpił niedawno w "Tańcu z gwiazdami". Jego pląsy nie spodobały się Iwonie Pavlović. W odwecie "polski James Bond" połączył jurorkę z aferą "Wojtka z Zanzibaru" i zapowiedział, że ma zamiar wyjaśnić tę sprawę.

Krzysztof Rutkowski zmierza na ZANZIBAR, by rozwikłać sprawę "hotelarza Wojtka" i uderza w Pavlović: "Żałuję, że nie będzie mojej ULUBIONEJ instruktorki tańca"
Krzysztof Rutkowski zmierza na ZANZIBAR, by rozwikłać sprawę "hotelarza Wojtka" i uderza w Pavlović: "Żałuję, że nie będzie mojej ULUBIONEJ instruktorki tańca" (East News, Instagram)

Krzysztof Rutkowski przez kilka ostatnich tygodni trenował do występów w "Tańcu z Gwiazdami". Jego podrygi na parkiecie nie zachwyciły Iwony Pavlović, która nie szczędziła mu uwag i niskich not. To najwidoczniej uraziło Rutkowskiego, bo postanowił wciągnąć ją w aferę z udziałem Wojtka z Zanzibaru, który poszukiwany jest listem gończym. Polski "agent 007" sprawił, że głos w sprawie zabrał nawet mąż jurorki.

Wojciech Oświęcimski po atakach na Iwonę polecił Rutkowskiemu, by ten skupił się na przygotowaniach do nowego odcinka, a ocenianie tańca pozostawił profesjonalistom. Detektyw w rozmowie z Pomponikiem stwierdził więc, że Oświęcimski miał domniemane powiązania z hotelarzem. Zapowiedział również, że będzie wyjaśniał, czy w cały proceder nie była rzekomo zaangażowana również Pavlović.

Będziemy starali się wyjaśnić, czy Iwona Pavlović miała związki przestępcze z Wojtkiem z Zanzibaru i czy brała wynagrodzenie. Docierają do nas informacje, że mąż Iwony Pavlović dostawał regularną pensję od słynnego Wojtka z Zanzibaru w wysokości 5 tys. dolarów za prowadzenie tzw. wirtualnego hotelu - padło w rozmowie z portalem.

Krzysztof dodał wówczas, że Iwona miała być rzekomo "naganiaczem gwiazd". Rutkowski, jak obiecał, tak zrobił. Zakasał rękawy i wziął się do roboty - informując z samolotu swoich obserwatorów, że zmierza właśnie na Zanzibar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

Witam was pięknie w ten niedzielny cudowny poranek. Zgodnie z zapowiedzią w drodze na Zanzibar. Zanim tam dolecę, zaczepiam jeszcze o Amerykę Południową, gdzie będziemy badać wątek słynnego "Wojtka z Zanzibaru" i marihuany, która do niego była dostarczana. Niewykluczone, że krzaki, które zostały zlikwidowane przez policję w pobliżu Kilimandżaro, mogą mieć bezpośrednio związek właśnie z Ameryką Południową, co będziemy starali się przekazać policji tanzańskiej - mówił na instastory.

Po chwili detektyw po raz kolejny postanowił wbić szpilę Iwonie Pavlović, ubolewając, że nie będzie jej na Zanzibarze.

Żałuję tylko, że na Zanzibarze nie będzie mojej ulubionej instruktorki tańca - zakończył.

Uszczypliwości nie zabrakło również w instagramowym poście, gdzie Krzysztof dodał jeszcze, że Iwona "może doleci, bo była na Zanzibarze taka aktywna". Nie wszyscy internauci byli jednak tak entuzjastycznie nastawieni do rozwikłania sprawy, którą Rutkowski powiązał z Pavlović. W komentarzach zauważali, że "trzeba umieć przegrywać z godnością".

Akurat w pana przypadku ekspertka i tak była za łaskawa; Brudy się pierze w pralce, a nie publicznie. Trzeba umieć przegrywać z godnością. Doskonale pan wie, że rusza się jak "kołek", a teraz pretensje wielkie; Widać, że nie potrafisz przyjąć porażki na klatę - pisali w komentarzach.

Panie Krzysztofie dobrze, że zajął się pan tą sprawą, tylko czy warto oskarżać na razie nic nieudowodnionego Pani Iwonie? (...) Nie podoba mi się pana nagonka na Iwonę, jest coś takiego, jak domniemanie niewinności - zauważyła jedna internautka, a Rutkowski z właściwą dla siebie gracją - od razu odpowiedział.

Fakty same się obronią - stwierdził.

Jesteście ciekawi, co jeszcze szykuje Rutkowski w tej sprawie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(263)
Ksd
2 lata temu
I to jest typowy Janusz Polak. Potrzeba upokorzenia bo p. Iwona stwierdziła fakt - nie potrafisz tańczyć Krzysiu. Ale duma nadszarpnieta nie pozwala pogodzić się z tym faktem wiec upokorzę ją a co tam...wstyd
Taka Prawda
2 lata temu
Mocno zaburzony facet. Pudel czy wiesz w jakiej organizacji on pracował ? Nie powinniście go promować ….
kuka
2 lata temu
ciekawe kto i za co płaci temu "detektywowi"
Jaaa
2 lata temu
Akurat on rozwiąże ta sprawę. Jakos watpie
Kraska
2 lata temu
Po co mu tyle filtrów na tym zdjęciu? To aż razi!
Najnowsze komentarze (263)
Waga
2 lata temu
Po co to robisz ,nie umiesz przegrywać!!!!!!!!
Igloo
2 lata temu
Nie piszcie o nim facet , do faceta brakuje mu 20 cm !!!!
Artur
2 lata temu
Awantura słaba ale może zobaczmy troszkę prawdy o działalności ludzi że stron internetowych
PanKleks
2 lata temu
Niech sprawdzi skąd na jego głowie włosy łonowe.
Jkmm
2 lata temu
Każdy z nas przynajmniej jednego takiego człowieka osobiście zna..lepiej tego nie rozkminiac
Ml oh gk
2 lata temu
Z tym gostkiem coś się stało, co już się nie wróci. Jego wygląd, ruchy, zachowanie.
Niestety uczc...
2 lata temu
Mam firmę budowlaną i nieraz przychodzi bezdomny (jak mu się zechce) do pomocniczych prac. Identyko on, tylko bez czapki.
Detektyw
2 lata temu
Mój dziadek jak tańczy, to inne pary ino raz wychodzą na parkiet. A ten drewniak to jakiś sztuczny cały, skóra sztuczna, oczy sztuczne, zęby sztuczne,wlosy sztuczne.
Bjkl
2 lata temu
Stylizacja coraz bardziej na koczkodana.
Jerzy U
2 lata temu
Poczytajcie NIE Urbana to zobaczycie jak były ZOMOwiec Rutkowski akumulator z Poloneza czy Fiata zajumal - ot takie początki dansjora polsatowskiego były …
Ziom
2 lata temu
ZOMO nigdy z człowieka nie wychodź…
zapłakani
2 lata temu
A net płacze ze śmiechu jak go widzi .Czy tańczy czy też nie zawsze wzbudzi śmiech na sali.
Ewa
2 lata temu
a co ten dziadek chce wyjaśnić? Nic nie wyjaśnił nigdy tylko zamieszanie robi wokół swojej osoby.
Johan
2 lata temu
Mentalność ormowca lat 60
...
Następna strona